Kierowcy jadącemu trasą Pruszcz - Motyl pod koła samochodu wybiegł pies. Mężczyzna ostro zahamował, jego opel zjechał na przeciwny pas i zderzył się z autem jadącym z naprzeciwka.
Kierowcy jadącemu trasą Pruszcz - Motyl prosto pod koła wybiegł pies. Młody mężczyzna - 19-letni mieszkaniec Konina - nie chciał uderzyć w zwierzę i dlatego gwałtownie zahamował. Jego opel corsa zjechał na przeciwny pas i zderzył się z jadącym z naprzeciwka oplem astrą. Kierowcą astry był 29-letni bydgoszczanin.
Dzielnicowemu wystarczyło kilka minut, by dotrzeć do właściciela biegającego bez opieki psa. Policjanci ukarali go 200-złotowym mandatem za niezachowanie środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia.