https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Gmina Kijewo Królewskie. Budują trasę dla kijkarzy

mona
Roboty prowadzone są na kilku odcinkach. Pogoda - na razie - sprzyja.
Roboty prowadzone są na kilku odcinkach. Pogoda - na razie - sprzyja. nadesłane
W gminie powstaje trakt do uprawiania nordic walking. Będą z niego również korzystali piesi, którzy poruszają się między Kijewem Królewskim a Napolem.

W gminie podkreślają, że duża grupa mieszkańców aktywnie uprawiająca sport upodobała sobie popularne chodzenie z kijkami.

Na utworzenie traktu gmina zdobyła unijne fundusze.
- Na ten cel można było uzyskać 75 procent kosztów - mówi Mieczysław Misiaszek, wójt gminy Kijewo Królewskie. - W wyniku przetargu został wyłoniony wykonawca: firma "Oaza" Zdzisława Jabczyńskiego z Brzozowa. Podpisaliśmy umowę opiewającą na ponad 276 tys. zł. Prace ekipy budowlanej są już zaawansowane, a intensywność działań pracowników gwarantuje szybkie wykonanie 1,2-kilometrowego odcinka. Pogoda sprzyja robotnikom.
Szlak ten będzie służyć wszystkim. Jednak szczególnie ważny jest dla mieszkających w Napolu. Ścieżka zapewni bowiem bezpieczeństwo dzieciom w drodze do szkoły, jak też dorosłym na przykład w dotarciu do lekarza.

- Dzięki tej inwestycji wszyscy będą mogli swobodnie obcować z przyrodą, bez obaw o bezpieczeństwo - dodaje wójt. - Projekt ten musi zostać zrealizowany do 7 listopada, ale ekipa jest tak liczna, że zapewne skończy szybciej. Wykonawca bał się, że kiedy rozpoczną się jesienne liście, będzie miał problemy z dokończeniem zadania ze względu na sąsiedztwo pól uprawnych. I jak najszybciej wszystkie siły skierował do nas.

Szlak budowany jest poza drogą powiatową. Działkę przekazała nieodpłatnie kijewska parafia św. Wawrzyńca.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

m
mieszkaniec gminy
W dniu 28.10.2013 o 22:58, zainteresowany napisał:

Tak, a w Brzozowie dzieci nie potrzebują chodnika i nie muszą bezpiecznie dotrzeć do szkoły. Wszystko to jest bzdura co ten pan opowiada. Piękne słówka dla gazety a dla mieszkańcow części gmity to tylko jakieś resztki. Wydzielenie części pasa drogowego pomiędzy Brzozowem a Watorowem dla pieszych to jest parodia. W całej polsce nie ma żeby ddzielic pojazdy od pieszych (głównie DZIECI) plastikowymi słópkami. Jest to naprawde bezpieczne. Poza tym dzieci z Napola dowożone są do szkoły autobusem gminnym a nie chodzą na piechotę! Pan Wójt robi tylko to co rada gminy mu nakaże mimo tego, że to on ma głos decydujący. Dla chętnych jeest mozliwość sprawdzenia kosztów inwestycji w sołectwach.Generalnie jest to długa historia która raczej nie zakończy sie happy end-em dla części gminy. Te piękne śłówka to tylko pod publikę!

Inwestycja w Napolu planowana była już od 6 lat, a problem dzieci uczęszczających do szkoly w Brzozowie pojawił się w zeszłym roku. Dziwne, dlaczego wcześniej radni, którzy zasiadają nie pierwszą kadencję, nie widzieli tego problemu. 

z
zainteresowany

Tak, a w Brzozowie dzieci nie potrzebują chodnika i nie muszą bezpiecznie dotrzeć do szkoły. Wszystko to jest bzdura co ten pan opowiada. Piękne słówka dla gazety a dla mieszkańcow części gmity to tylko jakieś resztki. Wydzielenie części pasa drogowego pomiędzy Brzozowem a Watorowem dla pieszych to jest parodia. W całej polsce nie ma żeby ddzielic pojazdy od pieszych (głównie DZIECI) plastikowymi słópkami. Jest to naprawde bezpieczne. Poza tym dzieci z Napola dowożone są do szkoły autobusem gminnym a nie chodzą na piechotę! Pan Wójt robi tylko to co rada gminy mu nakaże mimo tego, że to on ma głos decydujący. Dla chętnych jeest mozliwość sprawdzenia kosztów inwestycji w sołectwach.Generalnie jest to długa historia która raczej nie zakończy sie happy end-em dla części gminy. Te piękne śłówka to tylko pod publikę!

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska