O tym, że w listopadowych wyborach zmierzą się Tomasz Barczak i Leszek Duszyński wiadomo od roku.
Choć na zarejestrowanie kandydatów pozostał jeszcze tylko tydzień, zaledwie dwa komitety oficjalnie potwierdzają, że zamierzają wystawiać swoich ludzi. Obecny burmistrz Mogilna choć nie jest członkiem PO idzie do wyborów właśnie z tym ugrupowaniem. Najpoważniejszym rywalem Leszka Duszyńskiego jest obecny starosta Tomasz Barczak, wystawiany przez PSL. Radosław Trepiński, radny powiatowy, który o fotel burmistrza zabiegał w 2006 roku, zaprzecza, że teraz także będzie kandydował. Mało prawdopodobne, aby w ostatniej chwili na walkę o fotel włodarza gminy zdecydował się Jacek Kraśny. Burmistrz w latach 2002 - 2006, podobnie jak Radosław Trepiński będzie startował do rady powiatu z listy PSL. Choć obaj pozostają bezpartyjni. Wciąż otwarta pozostaje kwestia kogo poprze mogileńska lewica. Tadeusz Szymański, szef gminnego SLD, 4 lata temu był najpoważniejszym kontrkandydatem Leszka Duszyńskiego. Dziś jest jego podwładnym i o fotel burmistrza już nie powalczy. Będzie "jedynką" na liście do rady powiatu.
Z nieoficjalnych informacji wynikało, że lewica mogileńska poprze Tomasza Barczaka. Ale Jacek Jabłoński, kierujący powiatowymi strukturami SLD tego nie potwierdza.
- Poprzemy tego kandydata, którego program będzie najbardziej zbliżony do naszego. Na razie żaden z kandydatów nie przedstawił nam swoich założeń. Do nikogo się nie uśmiechamy. Będziemy patrzeć na to, co kto już zrobił dla Mogilna - mówi Jacek Jabłoński.