Zabawiali się w pobliżu przejazdu kolejowego w Wiecanowie (gm. Mogilno). Anonimowy mieszkaniec poinformował o wszystkim policję.
Patrol, który udał się na miejsce, widział jeszcze tlącą się trawę. Chuligani maszerowali wzdłuż torowiska w kierunku Inowrocławia. Zostali zatrzymani. Są to 30-latkowie z Mogilna i Wszednia.
- Rzucanie kamieniami lub innymi przedmiotami w jakikolwiek pojazd mechaniczny może doprowadzić do tragicznego zdarzenia. Jest też bardzo poważnym wykroczeniem, za które grozi kara aresztu od 5 do 30 dni, kara ograniczenia wolności bądź kara grzywny - informuje Tomasz Rybczyński, rzecznik prasowy mogileńskiej policji.
Za wypalanie traw można trafić do aresztu lub zapłacić grzywnę.
Wkrótce obaj panowie za swoje zachowanie odpowiedzą przed mogileńskim sądem.