Filipek miał dwa latka, jak podczas zabawy włożył palce do kontaktu. Poraził go prąd. Jego serce przestało bić. Lekarze walczyli o jego życie. Filipek zapadł w śpiączkę. Wybudził się z niedowładem kończyn. Trwa kosztowna rehabilitacja. Matka walczy o każdy grosz. Wpadła na pomysł zbiórki nakrętek.
W akcję zaangażowało się wielu ludzi w Polsce. Mocno rozkręciła się ona także w Kościelcu.
- Ojciec mojego chłopaka był w szpitalu. Poznał się z Filipkiem i jego rodziną. Przyjaźnią się i utrzymują kontakty do dziś - opowiada Paulina Gromek z Centrum Komunikacji Społecznej w Kościelcu.
W Centrum wystawiony jest karton, do którego można wrzucać nakrętki. Zbierają je uczniowie Szkoły Podstawowej, Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych oraz mieszkańcy wsi.
Pracowniczki centrum - Ewa Dolacińska i Paulina Gromek za naszym pośrednictwem apelują do wszystkich ludzi dobrej woli, aby wspomogli akcję. - To nas wiele nie kosztuje. Wystarczy odkładać nakrętki, które mamy wrzucać do kosza, a następnie przekazać je nam - mówią w Centrum.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Joanna Kurowska pozuje do selfie na POGRZEBIE. "Gdzie się podziała przyzwoitość?"
- Wystrojona Cichopek dystansuje się od Kurzajewskiego na imprezie. Kryzys w niebie?
- Nieznana przeszłość Anity Werner. Zdjęcia dziennikarki w negliżu
- Kochało się w nim pół Polski. Nie uwierzysz, jak teraz wygląda Makowiecki!