Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gmina Papowo Biskupie. Na inwestycje grosza nie pożałują

Monika Smól
Andrzejowi Zielińskiemu, wójtowi gminy zależy na tym, aby GOK w Papowie był nowoczesny, dlatego nie tylko zyska nową scenę, ale będzie to obiekt z klimatyzacją
Andrzejowi Zielińskiemu, wójtowi gminy zależy na tym, aby GOK w Papowie był nowoczesny, dlatego nie tylko zyska nową scenę, ale będzie to obiekt z klimatyzacją Fot. Monika Smól
W przyszłorocznym budżecie gminy znalazła się budowa dróg, sali sportowej oraz skanalizowanie kilku wsi.

Budżet gminy na przyszły rok wyniesie ponad 11 mln złotych.
1,3-kilometrowy odcinek drogi z Papowa Biskupiego do Storlusa kosztował będzie 480 tys. złotych.

Jeśli nie za "schetynówkę" to za własne

- Jesteśmy już po przetargu który wygrała "Kobylarnia" - ta sama firma, która buduje obwodnicę - mówi Andrzej Zieliński, wójt gminy Papowo Biskupie. - Liczymy, że uda się pozyskać pieniądze ze "schetynówek". Jesteśmy na trzecim miejscu listy rezerwowej. Jeśli po przetargach ogłoszonych przez firmy, które maja przyznane dofinansowanie zostaną pieniądze, podzielone zostaną one między tych z rezerwowej. To powinno się wyjaśnić wiosną. Wtedy dostalibyśmy połowę kosztów. Jeśli nie, za angażujemy własne środki.
W Dubielnie rozebrane zostaną baraki przy Szkole Podstawowej.
- Tam zbudujemy małą salę gimnastyczną, aby dzieci mogły ćwiczyć w dobrych warunkach - dodaje wójt. - Nie będzie to jakaś wielka hala sportowa, ale na potrzeby szkoły wystarczy. Maksymalnie budowa potrwa dwa lata. W2010 roku chcemy zaangażować sto tysięcy złotych. Postaramy się też pozyskać środki zewnętrzne. Jeżeli to się uda, sala będzie ukończona w przyszłym roku.

Kanalizacja niemal wszędzie

Wsie: Firlus, Niemczyk oraz Nowy Dwór doczekają się kanalizacji.
- Przetarg już jest rozstrzygnięty, wykonawca zrobi zadanie za 1,625 miliona złotych - podkreśla AndrzejZieliński. - Na inwestycję chcemy pozyskać 75 procent kosztów z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich. Zlikwidowana zostanie oczyszczalnia ścieków we Wrocławkach. W tym roku na to zadanie pieniędzy nie wydajemy. Inwestycja jest w toku, jednak płacić wykonawcy będziemy dopiero w 2010 roku - 540 tysięcy złotych. Pożyczkę na ten cel mamy już przyznaną przez Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Toruniu.
Po zakończeniu prac i osiągnięciu zamierzonego efektu ekologicznego, Fundusz umarza trzydzieści procent.
Ponadto, w PROW złożona zostanie dokumentacja na skanalizowanie Dubielna.
- Teraz mamy skanalizowane sześćdziesiąt procent gminy, po tych inwestycjach zostanie może dziesięć procent - głównie domów gdzieś w polach i tych nowo wybudowanych - dodaje wójt. - Oczyszczalnie przydomowe raczej robi się nieczęsto, ponieważ mamy ciężki grunt. Przed postawieniem takiej musiałby zostać wymieniony, więc oczyszczalnia byłaby bardzo kosztowna - około 20 tysięcy złotych. Mamy program, w którym można pozyskać dofinansowanie - pokrywamy czterdzieści procent kosztów budowy przydomowych oczyszczalni, jednak nie więcej niż trzy tysiące złotych. Od sześciu lat korzystają z tego mieszkańcy tych miejsc w gminie, gdzie nie planujemy kanalizacji ciśnieniowej.
W Papowie Biskupim rozpoczął się niedawno remont Gminnego Ośrodka Kultury. Przetarg wygrała Spółdzielnia Produkcji Rolnej z Osnowa, która wykona go za 350 tys. złotych.
- Prace już się rozpoczęły - informuje AndrzejZieliński. - Dobudowane zostaną łazienki, toalety, szatnia, w sali głównej wymieniona będzie podłoga, nowa scena, sufity, odmalowane ściany i założona klimatyzacja. Powinni skończyć do czerwca. Pieniądze na ten cel mam z "Odnowy Wsi".
Gmina Papowo Biskupie należy do LGD "Ziemia Gotyku".
- Z Lidera chcemy pozyskać fundusze na remonty świetlic, docieplenie i wyposażenie placów zabaw - wymienia wójt. - Na świetlice przeznaczymy 450 tysięcy złotych, na place - 50 tysięcy złotych. Myślimy o Firlusie, Nowym Dworze i Dubielnie. Największego remontu wymaga ta ostatnia. W Firlusie natomiast jest już plac zabaw i wystarczy tam dołożyć elementy. Połowę kosztów pokryjemy z dotacji, drugą dołożymy ze środków własnych.

Sypną gruzem albo spryskają

Przeprowadzone zostaną też drobne remonty dróg.
- Planujemy przeznaczyć trzysta tysięcy złotych i wyłożyć te gorsze drogi gruzem - mówi wójt. - W tym roku tym sposobem zrobiliśmy siedem kilometrów jezdni. Gruz się nie kruszy i jest bardzo dobrą podbudową pod przyszły asfalt. Zaś na niektóre drogi zastosujemy sprysk, czyli połączony kamień ze smołą - coś w rodzaju asfaltu, tylko mniejszej trwałości.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska