W tym roku prace prowadzone są na dziewięciu drogach o łącznej długości 6,2 km.
Wzmocnienie gminnych szlaków polega na powierzchniowym utrwaleniu drogi masą bitumiczną, dzięki temu mieszkańcy nie muszą latami czekać na typowy dywanik asfaltowy. W zamian za to mają drogi, które wcześniej głównie były drogami utwardzonymi jedynie kamieniem. Teraz po szlakach tych jeździ się podobnie, jak po asfalcie.
Mieszkańcy są za
- To rozwiązanie sprawdzone i szczególnie dobrze przyjęte przez mieszkańców - mówi Tadeusz Smarz, wójt gminy Zławieś Wielka. - Często mieszkańcy chwalą nas za ten pomysł. W tym roku na te prace wydamy raptem 1,5 mln zł, to dużo mniej, niż kosztuje budowa drogi asfaltowej.
Gwarancja na trzy lata
Dodatkowo władze gminy podkreślają, że wyremontowane drogi objęte są trzyletnią gwarancją.
Dlatego ewentualne uszkodzenia naprawia na własny koszt wykonawca nawierzchni.
- Technologię budowy dróg, którą praktykujemy już od kilku lat, teraz podchwyciły kolejne gminy - dodaje wójt Złejwsi Wielkiej. - Również w gminie Obrowo i Dobrcz, zaczęto robić drogi w taki sam sposób.
Wójt gminy przekonuje, że to szczególnie dobre rozwiązanie na lokalnych drogach gminnych, które prowadzą do pojedynczych gospodarstw, czy pól rolników. Wójt podkreśla też , że przy ulicach gęsto zabudowanych na drogi asfaltowe nie będzie żałował pieniędzy.
Gdzie odnowili drogi?
W tym roku drogi zostały wzmocnione powierzchniowym utrwaleniem i masą bitumiczną m.in. na odcinku Rzęczkowo - Siemoń. Powstała też nowa trasa w Siemoniu obok szkoły. Przebudowa tej drogi kosztowała 47 tys. zł, a połowę pieniędzy gmina otrzymała z Funduszu Ochrony Gruntów Rolnych.
Ponadto mieszkańcy doczekali się nowego szlaku w Rozgartach na ul. Wróblowej, w Złejwsi na ul. Zachodniej, w Rzęczkowie, koło miejscowego sklepu.
Kontynuowana była też przebudowa ul. Długiej w Złejwsi.