O budowie chodnika wiodącego do Muzeum Kolei Wąskotorowej mówi się od kilku lat. Wreszcie w tym roku pojawiła się szansa, by to zadanie zrealizować.
Ostatnio temat był omawiany na sesji Rady Powiatu w Żninie. Wówczas jednak starosta Zbigniew Jaszczuk stwierdził: - Dopóki burmistrz Żnina jasno nie zadeklaruje, że ma w budżecie na 2021 rok i dokłada powiatowi żnińskiemu 225 tys. zł (50 proc. wartości zadania - przyp. red.), to Zarząd Powiatu w Żninie nie zaproponuje radzie tej inwestycji. Chcieliśmy już ogłaszać przetarg, ale z tego, co widać, do sezonu turystycznego budowy chodnika nie będzie.
Do sprawy odniósł się radny Paweł Sikora: - Środki są, można to podejmować, a życie pokaże, jak będzie tam realizowany ruch rowerowy.
Przypomnijmy: starosta wskazywał, że na chodniku o szerokości 2 metrów można również przemieszczać się rowerem, a budowanie szerszej ścieżki pieszo-rowerowej (jaką chciała gmina) to znacznie wyższy koszt, łącznie z wykupem terenu, od czego odstąpiono, uznając zaproponowaną wersję dwumetrową za wystarczającą.
Ponieważ faktycznie zbliża się sezon turystyczny, zapytaliśmy burmistrza Roberta Luchowskiego, czy gmina wyjaśniła ostatecznie temat z powiatem?
- Zadanie polegające na udzieleniu pomocy finansowej powiatowi żnińskiemu na budowę chodnika w Wenecji Dolnej zostało wpisane do uchwały budżetowej gminy Żnin na rok 2021 podczas sesji w dniu 29 grudnia 2020 r.
- Teraz czekamy na ogłoszenie i rozstrzygnięcie przetargu przez samorząd powiatowy, a po wyłonieniu wykonawcy i ustaleniu ostatecznej wartości zadania, przekażemy zapowiedzianą dotację w wysokości 50 procent kosztów budowy chodnika. Póki co nie wiemy, o jakiej dokładnie kwocie mowa.
