45 z 66
Ciechocińscy strażacy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej...
fot. Jadwiga Aleksandrowicz

Ciechocińscy strażacy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej pokonali trasę od remizy do kościoła w półtorej minuty. Co zobaczyli?
Z jednej z kościelnych wież bił w górę dym. W ruch poszedł podnośnik. Za chwilę pojawił się następny, bo dojechali strażacy z Państwowej Straży Pożarnej w Aleksandrowie Kujawskim. Strażacy w koszach poszybowali w górę z wężami w rękach. Na wieże chlusnęły strumienie wody. Dojechały samochody z druhami z Ochotniczych Straży Pożarnych w Raciążku, Zbrachlinie i Służewie. Każda para rąk się przydała.

Kilku strażaków w maskach i z butlami tlenowymi wpadło do kościoła, w którym paliła się jedna z dwóch wież. Ogień powstał od zwarcia instalacji elektrycznej. Strażacy gasili źródło ognia z wysięgników i od środka świątyni. Na szczęście nikt nie ucierpiał.

- To tylko ćwiczenia - uspokajał brygadier Andrzej Mucha z ciechocińskiej jednostki PSP przestraszonych widzów. Nic dziwnego, cała sytuacja wyglądała groźnie, a strażacy mówili o dużym zadymieniu w wieży. Pokazali, że są w stanie szybko zareagować. Trwającą godzinę akcją kierował ktp. Karol Kowalski. Zużyto 10 metrów sześciennych wody.


INFO Z POLSKI 14.09.2017 - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju

46 z 66
Ciechocińscy strażacy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej...
fot. Jadwiga Aleksandrowicz

Ciechocińscy strażacy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej pokonali trasę od remizy do kościoła w półtorej minuty. Co zobaczyli?
Z jednej z kościelnych wież bił w górę dym. W ruch poszedł podnośnik. Za chwilę pojawił się następny, bo dojechali strażacy z Państwowej Straży Pożarnej w Aleksandrowie Kujawskim. Strażacy w koszach poszybowali w górę z wężami w rękach. Na wieże chlusnęły strumienie wody. Dojechały samochody z druhami z Ochotniczych Straży Pożarnych w Raciążku, Zbrachlinie i Służewie. Każda para rąk się przydała.

Kilku strażaków w maskach i z butlami tlenowymi wpadło do kościoła, w którym paliła się jedna z dwóch wież. Ogień powstał od zwarcia instalacji elektrycznej. Strażacy gasili źródło ognia z wysięgników i od środka świątyni. Na szczęście nikt nie ucierpiał.

- To tylko ćwiczenia - uspokajał brygadier Andrzej Mucha z ciechocińskiej jednostki PSP przestraszonych widzów. Nic dziwnego, cała sytuacja wyglądała groźnie, a strażacy mówili o dużym zadymieniu w wieży. Pokazali, że są w stanie szybko zareagować. Trwającą godzinę akcją kierował ktp. Karol Kowalski. Zużyto 10 metrów sześciennych wody.


INFO Z POLSKI 14.09.2017 - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju

47 z 66
Ciechocińscy strażacy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej...
fot. Jadwiga Aleksandrowicz

Ciechocińscy strażacy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej pokonali trasę od remizy do kościoła w półtorej minuty. Co zobaczyli?
Z jednej z kościelnych wież bił w górę dym. W ruch poszedł podnośnik. Za chwilę pojawił się następny, bo dojechali strażacy z Państwowej Straży Pożarnej w Aleksandrowie Kujawskim. Strażacy w koszach poszybowali w górę z wężami w rękach. Na wieże chlusnęły strumienie wody. Dojechały samochody z druhami z Ochotniczych Straży Pożarnych w Raciążku, Zbrachlinie i Służewie. Każda para rąk się przydała.

Kilku strażaków w maskach i z butlami tlenowymi wpadło do kościoła, w którym paliła się jedna z dwóch wież. Ogień powstał od zwarcia instalacji elektrycznej. Strażacy gasili źródło ognia z wysięgników i od środka świątyni. Na szczęście nikt nie ucierpiał.

- To tylko ćwiczenia - uspokajał brygadier Andrzej Mucha z ciechocińskiej jednostki PSP przestraszonych widzów. Nic dziwnego, cała sytuacja wyglądała groźnie, a strażacy mówili o dużym zadymieniu w wieży. Pokazali, że są w stanie szybko zareagować. Trwającą godzinę akcją kierował ktp. Karol Kowalski. Zużyto 10 metrów sześciennych wody.


INFO Z POLSKI 14.09.2017 - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju

48 z 66
Ciechocińscy strażacy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej...
fot. Jadwiga Aleksandrowicz

Ciechocińscy strażacy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej pokonali trasę od remizy do kościoła w półtorej minuty. Co zobaczyli?
Z jednej z kościelnych wież bił w górę dym. W ruch poszedł podnośnik. Za chwilę pojawił się następny, bo dojechali strażacy z Państwowej Straży Pożarnej w Aleksandrowie Kujawskim. Strażacy w koszach poszybowali w górę z wężami w rękach. Na wieże chlusnęły strumienie wody. Dojechały samochody z druhami z Ochotniczych Straży Pożarnych w Raciążku, Zbrachlinie i Służewie. Każda para rąk się przydała.

Kilku strażaków w maskach i z butlami tlenowymi wpadło do kościoła, w którym paliła się jedna z dwóch wież. Ogień powstał od zwarcia instalacji elektrycznej. Strażacy gasili źródło ognia z wysięgników i od środka świątyni. Na szczęście nikt nie ucierpiał.

- To tylko ćwiczenia - uspokajał brygadier Andrzej Mucha z ciechocińskiej jednostki PSP przestraszonych widzów. Nic dziwnego, cała sytuacja wyglądała groźnie, a strażacy mówili o dużym zadymieniu w wieży. Pokazali, że są w stanie szybko zareagować. Trwającą godzinę akcją kierował ktp. Karol Kowalski. Zużyto 10 metrów sześciennych wody.


INFO Z POLSKI 14.09.2017 - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju

Pozostało jeszcze 17 zdjęć.
Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Polecamy

Mistrzostwa Polski Mażoretek 2025 w Chełmnie. Zobaczcie zdjęcia z drugiego dnia

Mistrzostwa Polski Mażoretek 2025 w Chełmnie. Zobaczcie zdjęcia z drugiego dnia

Makabryczne odkrycie przy cmentarzu w Goszczewie. Na parkingu leżały ludzkie szczątki

Makabryczne odkrycie przy cmentarzu w Goszczewie. Na parkingu leżały ludzkie szczątki

Deweloper rozwija dzielnicę. Powstało już ponad 3600 mieszkań

Deweloper rozwija dzielnicę. Powstało już ponad 3600 mieszkań

Zobacz również

Talerzyk weselny. Takie są teraz koszty wesela. Ile goście dają do kopert w 2025?

Talerzyk weselny. Takie są teraz koszty wesela. Ile goście dają do kopert w 2025?

Bzy w wazonie są dłużej świeże, gdy dodaję to do wody - oto skuteczny trik na kwiaty

Bzy w wazonie są dłużej świeże, gdy dodaję to do wody - oto skuteczny trik na kwiaty