W sobotę policjanci patrolujący gminę Golub-Dobrzyń zauważyli kierującego osobowym oplem z przyczepką bez oświetlenia. Dodatkowo kierowca nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa, a na widok mundurowych gwałtownie przyspieszył.
- Wtedy policjanci postanowili przystąpić do kontroli drogowej - podaje st. asp. Małgorzata Lipińska p.o. oficera prasowego KPP w Golubiu-Dobrzyniu. - Ten jednak zignorował polecenie zatrzymania pojazdu i zaczął uciekać. Policjanci używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych ruszyli w pościg. Po kilkuset metrach kierowca opla zatrzymał samochód, wysiadł i zaczął uciekać pieszo w pola uprawne.
Policjanci pobiegli za nim. - Po chwili schwytali mężczyznę - relacjonuje Lipińska. - Jak się okazało 41-letni mieszkaniec gminy Golub-Dobrzyń miał prawie 0,4 promila alkoholu w organizmie. Posiadał też dwa aktualne zakazy kierowania wszelkimi pojazdami mechanicznymi oraz nie posiadał przy sobie wymaganych dokumentów.
Za przestępstw niestosowania się do orzeczenia sądowego grozi mężczyźnie do 3 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo 41-latek odpowie za kierowanie pojazdem w stanie po użyciu alkoholu, bez wymaganych dokumentów, bez sprawnego oświetlenia oraz bez zapiętych pasów bezpieczeństwa.
Nietypowe zdarzenia z regionu. Niektóre Was zaskoczą [zdjęcia]
INFO Z POLSKI 13.04.2017- przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju.