Golub-Dobrzyń. Rypin. Tak w niedzielę wybieraliśmy

Frekwencja na terenie powiatu rypińskiego nie była imponująca - do urn wybrało się 35,76 proc. uprawnionych. Najliczniej dopisali rypinianie (44,41 proc.). Z obowiązku słabo wywiązali się zaś mieszkańcy gminy Rypin. Tutejsza frekwencja to 27,93 proc.

Która partia miała najsilniejsze wsparcie? Prawo i Sprawiedliwość. Kandydaci PiS-u zebrali łącznie 3 700 głosów, i o 183 głosy wyprzedzili Platformę Obywatelską. Mieszkańcy Rypina i okolic często zakreślali krzyżyk także na liście Polskiego Stronnictwa Ludowego (2 383 głosów). Najmniejsze poparcie zaliczyła Polska Partia Pracy - Sierpień 80.

Komu najlepiej powiodło

się podczas wyborów na terenie powiatu rypińskiego? Zbigniewowi Sosnowskiemu, który zebrał 1 564 głosów. Dokładnie 1 308 mieszkańców naszego regionu postawiło na członka PiS-u, Zbigniewa Girzyńskiego. Marek Błaszkiewicz, były burmistrz startujący z ramienia PO zebrał 1 165 głosów. Wynik rypińskiego radnego Jarosława Sochackiego - 699 głosów.

Kandydat na senatora cieszący się największym poparciem to Michał Józef Wojtczak, który dostał 34,44 proc. poparcia.

W powiecie golubsko-dobrzyńskim frekwencja była wyższa niż u sąsiadów - 38,81 proc.
Największa - w Golubiu-Dobrzyniu - 43,06 proc., a najmniejsza w gm. Zbójno - 33,76 proc.

W tym powiecie najwięcej głosów zebrała lista PiS - 30,06, przed PO - 29,20 proc., PSL - 14,36 proc., Ruchem Palikota - 11,18 proc. i SLD - 10,98 proc. Najmniej - Polska Partia Pracy - 0,57 proc.

Mieszkańcy powiatu golubsko-dobrzyńskiego największym zaufaniem obdarzyli Tomasza Lenza (PO) - 1 072 głosów, przed Janem Ardanowskim (PiS) - 1 067.

A jak wypadli nasi kandydaci? Oto kilka przykładów. Lista PiS: Jerzy Nadolski - 237 głosów, Grażyna Litwin - 297 głosów; PJN - Wiesław Młodziankiewicz - 70 głosów; SLD: Elżbieta Arbart - 184 głosy; PSL: Piotr Kwiatkowski - 265 głosy. Rekord osiągnęła Barbara Wasiluk (PO) - dyrektor miejsko-powiatowej biblioteki w Golubiu-Dobrzyniu, uzyskując 678 głosów.