Golub-Dobrzyń. Sprawdzamy czy burmistrz Golubia-Dobrzynia publicznie obraził radną Dominikę Piotrowską

Zobacz wideo: Tanieją mieszkania. Rekordowa liczba ofert sprzedaży

Tradycyjnie podczas sesji radna Dominika Piotrowska, miała kilka pytań i interpelacji. Przyznała m. in. że miasto ponosi kolejne porażki jeśli chodzi o rozwój budownictwa, zauważa, że miasto straciło kilka lat na przygotowanie działki przy ul. Lipnowskiej.

- Też była pani radną w poprzedniej kadencji, nie zauważyła tej działki, my złożyliśmy wniosek o zmianę planu. Jeżeli ma pani jakieś lepsze pomysły, to proszę przedstawić. Pani wypowiedzi są żenujące i tylko takie nacechowane emocjami, bardziej takie internetowe niż poważne. Zero konkretów. Łatwo krytykować, nic więcej pani nie potrafi, przynajmniej nie znam pani z tej strony, żeby jakieś konkrety potrafiła pani dokonać i się nimi pochwalić, albo się chwali pani dokonaniami innych. Tak to wygląda, pani radna - mówił podczas sesji burmistrz.

Na naszych łamach wielokrotnie pisaliśmy o inicjatywach i pomysłach radnej Dominiki Piotrowskiej. Na internetowym facebooku radnej znajdziemy informacje o tym gdzie działa, jakie ma doświadczenie zawodowe i wykształcenie. Wymieniany jest wolontariat w: Fabryka Kulturyi Przytulisku dla psów w Golubiu-Dobrzyniu, studiuje neurologopedię, studiowała HR-Management, zarządzanie zasobami ludzkimi oraz logopedię, uczęszczała też do Szkoły Liderów. Organizowała m.in. pikniki, akcje malowania murali, zbiórki włosów na peruki dla kobiet po chemioterapii.

Internauci nie mają wątpliwości, że burmistrz Mariusz Piątkowski obraził i oczernił radną. Czytamy: „Brak słów na tak żenująca wypowiedz. Chamstwo, buta i brak kultury”.

Pani Agnieszka dodaje: „Komuś puszczają już hamulce ...człowiek na takim stanowisku powinien panować nad emocjami i wypowiadanymi słowami...przyjmować krytykę i z klasą się do niej odnosić... takie odzywki do kobiety. Żenada”

- To Burmistrz powinien być dla nas, a nie my dla niego, jak to jest teraz - pisze kolejna mieszkanka.

Pani Monika dodaje: „żeby spaść tak nisko. Wstyd dla całego miasta, bo właśnie Ty (Dominika Piotrowska – red.) i może jeszcze z dwóch radnych jako jedyni coś robicie. Oszczerstwo albo oczernianie”.

W kolejnym wpisie czytamy: „Wstyd, że człowiek na takim stanowisku nie ma nic do powiedzenia, zamiast merytorycznej odpowiedzi na interpelację postanowił Ciebie obrazić”.

Czy burmistrz próbuje zatrzymać pytania radnej?

- Temat trzeba poznać, żeby się wypowiadać – mówił podczas sesji burmistrz Mariusz Piątkowski.

Udało nam się skontaktować telefonicznie z burmistrzem, by zapytać czy podtrzymuje swoje słowa, czy może ich żałuje.

Burmistrz Golubia-Dobrzynia Mariusz Piątkowski podtrzymuje słowa z sesji

- Osoby, które chcą ocenić tę sytuację, powinny obejrzeć całą sesję, a nie wyrywkowe wypowiedzi. Od kilku lat pani radna Dominika Piotrowska krytykuje mnie i moją pracę, na sesjach, w prasie, w mediach. Pani Piotrowska wielokrotnie, publicznie odzywała się do mnie lekceważąco, wręcz niegrzecznie, w niewybredny sposób opiniowała nie tylko moją pracę ale także mnie jako człowieka. Po wysłuchaniu kolejnej porcji niekonstruktywnej krytyki, przelała się czara goryczy. Przy okazji warto sobie przypomnieć jak wyglądały przygotowania do ważnych inwestycji w mieście, jak właśnie budownictwo, kto je wspierał, a kto blokował takie pomysły jak RTBS czy blok przy ulicy Konopnickiej. Z tego co pamiętam pani radna nie pojawiła się na spotkaniach organizowanych przeze mnie w ramach opracowania Programu Budownictwa Mieszkaniowego dla Golubia-Dobrzynia. Teraz słyszę, że sprawy idą zbyt wolno. Zresztą zaangażowanie radnej Piotrowskiej w prace rady miasta także pozostawia wiele do życzenia. Trudno pozostawać obojętnym mając kolejny raz do czynienia z taką przewrotnością. Moją wypowiedź należy oceniać uwzględniając całokształt naszych relacji. Wcześniej niejednokrotnie słyszałem komentarze i pytania dlaczego jako burmistrz pozwalam sobie na takie zachowanie radnej. Moje emocjonalne wystąpienie nie wzięło się znikąd – mówi burmistrz Mariusz Piątkowski.

Pomysł RTBS ma ponad 10 lat i zrodził się jeszcze za poprzedniej władzy. Budowa pierwszego bloku, przy Miłej ruszyła w 2011 roku.

Poprosiliśmy także o komentarz w sprawie przebiegu sesji radną Dominikę Piotrowską.

Radna Dominika Piotrowska zaskoczona atakiem burmistrza

- Jestem zaskoczona słowami pana burmistrza. Atak na mnie jest niesprawiedliwy i nieuzasadniony. Rolą każdego radnego i moim obowiązkiem jest interesować się sprawami miasta, w imieniu mieszkańców, którzy wciąż pytają o nowe bloki i inwestycje na terenie miasta. Ja mam gdzie mieszkać, ale jestem i będę głosem wyborców. Pan Burmistrz wiele lat temu ogłosił, że będzie budować bloki. Minęło sporo czasu, a ja dopytuję kiedy one powstaną. Zachęcam do obejrzenia całej sesji na stronie Urzędu Miasta Golubia-Dobrzynia. Odpowiedzi nie otrzymałam, za to usłyszałam pod swoim adresem obraźliwe słowa, które traktuję jako próbę zastraszenia mnie i skłonienia do ograniczenia mojej aktywności. Burmistrz ma obowiązek odpowiadać merytorycznie na pytania radnych. Mamy prawo rozliczać i kontrolować burmistrza i w tym względzie włodarz nie ma się na co obrażać. Wielokrotnie podaję rozwiązania i pomysły, na potwierdzenie czego możecie państwo obejrzeć archiwalne sesje w Internecie i sprawozdania z komisji. Jestem za rozwojem, inwestycjami i budownictwem mieszkaniowym, a krytykuję ich brak. Trudno mi się zgodzić z niedotrzymaniem obietnic przez pana burmistrza, czego przejawem jest brak realizacji ogłoszonego programu budownictwa mieszkaniowego.  Obiecuję, że to wydarzenie z sesji nie zniechęci mnie i nie obniży poziomu mojej aktywności w załatwianiu spraw mieszkańców Golubia-Dobrzynia - komentuje ostatnie wydarzenia radna.