Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Golub-Dobrzyń. Wędrujące róże zamiast absolutorium dla Tasarza

(km)
Burmistrz dziękuję za absolutorium.
Burmistrz dziękuję za absolutorium. (km)
Pat na sesji rady miejskiej. Najpierw przewodniczący ogłosił, że Roman Tasarz uzyskał absolutorium za ubiegły rok i wręczył mu kwiaty, a chwilę potem okazało się, że uchwały nie przegłosowano. Burmistrz róże oddał, ale już inne.

Regionalna Izba Obrachunkowa pozytywnie oceniła wykonanie ubiegłorocznego budżetu miasta. A komisja rewizyjna, większością głosów, zawnioskowała o udzielenie burmistrzowi Romanowi Tasarzowi absolutorium. I wtedy się zaczęło.

Czytaj także: Golub-Dobrzyń wydał na inwestycje prawie 42 proc. budżetu. Tasarz dostanie absolutorium?

Na sesji za absolutorium głosowało sześciu radnych, jeden był przeciw. Problemem okazało się policzenie, ile osób wstrzymało się od głosu. Przewodniczący Mieczysław Gutmański policzył, że pięciu. Niektórzy słyszeli poprawiającego go wiceprzewodniczącego Jarosława Zakrzewskiego, który wskazywał na sześciu wstrzymujących się od głosu, ale nie do wszystkich to dotarło. Jak się wydawało wynik był następujący - 6 - 1 - 5.

Tasarz podziękował za udzielenie absolutorium i za pracę swoim urzędnikom. Przewodniczący tradycyjnie wręczył mu kwiaty, a burmistrz tradycyjnie przekazał je Elżbiecie Rybackiej, wieloletniej skarbik miasta.

W międzyczasie zarówno radni w swoim gronie, jak i dziennikarze z mieszkańcami w swoim, zaczęli dyskutować o wyniku głosowania. - Przecież na sali jest 13 radnych. Coś tu się nie zgadza! - komentowały osoby śledzące sesję.
Okazało się, że jednak prawidłowy wynik to: 6 - 1 - 6.

Przewodniczący rady miasta zarządził przerwę. A ta się przedłużała bo radni i burmistrz debatowali z radcą prawnym. W końcu Gutmański przeprosił za swój błąd, ogłaszając, że burmistrz nie otrzymał absolutorium.

Jak podkreślał mecenas Andrzej Rakowicz, taki wynik głosowania nie oznacza, że burmistrz nie otrzymał absolutorium, tylko, że radni nie podjęli uchwały w sprawie udzielenia mu absolutorium. - Co nie ma żadnych skutków prawnych - zapewniał. W międzyczasie Romanowi Tasarzowi dostarczono róże, które... oddał przewodniczącemu, mówiąc: - Kwiaty od pana przekazałem już pani Eli, nie będę więc jej ich odbierał, kupiłem podobne i oddaję.

Radna Aleksandra Żuchowska zgłosiła wniosek o zwołanie jak najszybciej nadzwyczajnej sesji, na której jeszcze raz można by wrócić do głosowania. - Może jednak radni, którzy wstrzymali się od głosu przemyślą swoją decyzję - mówiła. - Ja nie rozumiem tego, że głosują za przyjęciem sprawozdania z wykonania budżetu, a zaraz potem wstrzymują się, głosując nad absolutorium. Tym bardziej, że mamy za sobą rekordowy rok w inwestycjach.

Rada, większością głosów, odrzuciła jej wniosek. Radny Ryszard Jagodziński pytał: - Ale co dalej? Przecież do końca czerwca jesteśmy zobowiązani podjąć uchwałę w sprawie udzielenia bądź nieudzielenia burmistrzowi absolutorium.
- Zobaczymy jak zachowa się organ nadzoru - odpowiedział mecenas Andrzej Rakowicz.

Robert Pawlicki z Regionalnej Izby Obrachunkowej w Toruniu potwierdza: - Za udzieleniem absolutorium powinno być minimum osiem głosów. Taki wynik głosowania oznacza pat. To suwerenna decyzja rady. Ale burmistrz nadal pozostaje burmistrzem. Życie toczy się dalej. Tym bardziej, że RIO nie miała zastrzeżeń do wykonania budżetu w Golubiu-Dobrzyniu. Jeżeli jednak rada nie udzieliłaby burmistrzowi absolutorium, do czego też potrzebna jest bezwzględna większość, czyli osiem głosów, to taka sytuacja może uruchomić procedurę ogłoszenia referendum w sprawie odwołania burmistrza.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska