Wpływ na przebieg pojedynku miały warunki atmosferyczne. Pierwsza połowa toczyła się w deszczu, w drugiej lipnowianie atakowali pod silny wiatr uniemożliwiający rozegranie piłki. Kontra gospodarzy przyniosła im zwycięskiego gola.
Sporo emocji było w Izbicy. Gospodarze już w pierwszej akcji zdobyli po strzale Kamila Kuropatwińskiego prowadzenie, a był to najszybszy gol sezonu (między 10 a 15 sekundą). Goście wyrównali jednak tuż przed przerwą trafił Tomasz Wawrzyniak.
W weekend kolejne spotkania, a wydarzeniem jest sobotnie spotkanie w Lipnie Mieni z Gopłem (godzina 17 - sędziuje Damian Dorn z Bydgoszczy). Dla podopiecznych Marcina Bartczaka jest to ostatnia szansa na pozostanie w stawce walczących o awans. Gwarantuje to jedynie zwycięstwo, które sprawi że walka o czołowe miejsca rozstrzygnie się dopiero w na finiszu. Prawdopodobna jest sytuacja (przy sukcesie Mieni), że przewaga Gopła nad rywalami zmaleje do dwóch punktów. Kujawianka ma zapewnione punkty za walkower z Ziemowitem, trudno też przypuszczać aby Szubinianka straciła je w Wójcinie. Lipnowianie muszą więc postawić na atak.
Terminarz:
Sobota: Pałuczanka Żnin - BrzyskoRol (15, Lyczmański z Bydgoszczy), Lider Włocławek - MGKS Lubraniec (17, Meller z Brodnicy), Czarni Wierzchosławice - Kujawianka Strzelno (17, Krzywicki z Włocławka), Pogranicze Jeziora Wielkie - Szubinianka (17, boisko w Wójcinie, Trawiński z Torunia), Sadownik Waganiec - Kujawy Markowice (17, boisko w Zbrachlinie, Winkler z Torunia), Mień Lipno - Gopło Kruszwica (17, Dorn z Bydgoszczy). Niedziela: Kujawiak Kowal - Sparta Janowiec Wielkopolski (16, Chromiński z Ciechocinka).