W Polsce jest około 1,5 mln gospodarstw rolnych liczących więcej niż jeden hektar, ale nie wszyscy użytkownicy tych gruntów korzystają z dopłat bezpośrednich. Po wsparcie sięga ok. 1,36 mln gospodarstw.
Liczba ta systematycznie maleje. To efekt głównie powiększania gospodarstw. Na przykład w 2008 roku średnia powierzchnia gospodarstwa w Polsce wynosiła 10,02 ha, w tym roku jest to już 10,48 ha (tak podał niedawno Andrzej Gross, prezes Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa).
Przeczytaj też: Hektar ziemi w kujawsko-pomorskiem najdroższy w Polsce!
W Kujawsko-Pomorskiem, w 2008 roku średnia w województwie wynosiła 14,79 ha, w tym roku to 15,30 ha. W tym samym okresie średnia w Zachodniopomorskiem średnia wzrosła z 29,68 ha do 30,29 ha, zaś w Łódzkiem z 7,34 ha do 7,61 ha.
W tym roku najwyższą średnią odnotowano w Zachodniopomorskiem (30,29 ha), najniższą w woj. małopolskim - 3,95 ha.
- Rolnicy są zmuszeni do zwiększania powierzchni gospodarstw, jeśli chcą się utrzymać na rynku - twierdzi gospodarz z Kujaw. - Kiedyś uprawiałem piętnaście hektarów i należałem na zamożniejszych rolników w powiecie, dziś mam ponad 30 hektarów gruntów ornych i ledwo daję radę. Nie dokupię więcej ziemi, bo mnie na to nie stać. Jedynym dla mnie ratunkiem jest rolnictwo ekologiczne, bo tam nie trzeba być obszarnikiem.
Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorców