Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gozdawa. Drugi zjazd sympatyków zjawisk paranormalnych "Aliens Integracja"

DARIUSZ NAWROCKI
Jasnowidz Krzysztof Jackowski był gwiazdą drugiego zjazdu sympatyków zjawisk paranormalnych "Aliens Integracja"
Jasnowidz Krzysztof Jackowski był gwiazdą drugiego zjazdu sympatyków zjawisk paranormalnych "Aliens Integracja" Fot. Darusz Nawrocki
Jasnowidz z Człuchowa Krzysztof Jackowski był gwiazdą drugiego zjazdu sympatyków zjawisk paranormalnych "Aliens Integracja", który odbył się w podmogileńskiej Gozdawie.

Nie byłoby tego typu konferencji w gminie Mogilno, gdyby nie piktogramy, które przez wiele lat pojawiały się w wylatowskich zbożach. Wydarzenia te wykorzystał Bolek Kula, który trzy lata temu po raz pierwszy zaprosił tutaj sympatyków zjawisk paranormalnych z całej Polski.

Ludzie, którzy biorą udział w tego typu konferencjach nie rozważają jednak tylko zagadnień związanych z kręgami zbożowymi. Dyskutują o UFO, o nieznanych energiach, duchach, o kontaktach z istotami pozaziemskimi oraz o różnych innych niewyjaśnionych zjawiskach. I tak było w miniony weekend w Gozdawie.
Krzysztof Jackowski, najsłynniejszy polski jasnowidz, jest częstym bohaterem artykułów w "Pomorskiej". To on już w 2007 roku przewidział kryzysy ekonomiczny, z którym obecnie zmaga się świat. Na spotkaniu w Gozdawie opowiadał o swojej niecodziennej pracy. Dzięki jego wizjom policja odnalazła kilkaset poszukiwanych osób. Nic więc dziwnego, że policjanci z Mogilna wykorzystali jego pobyt w Gozdawie i poprosili go o pomoc w odnalezieniu kilku zaginionych mieszkańców powiatu mogileńskiego.

Karmieni bzdurami

Jasnowidz dużo mówił również o codziennym życiu Polaków. Sugerował, byśmy mniej czasu spędzali przed telewizorem. - W mediach jest coraz mniej normalnych dyskusji o świecie, a coraz więcej papki o "Palikocie, który palił kota" lub o kłopotach Rokity. Sytuacja gospodarcza na świecie jest beznadziejna, a my jesteśmy karmieni bzdurami - mówił nawiązując do swoich czarnych wizji przyszłości prezentowanych w sylwestrowym wydaniu "Pomorskiej".

Pielęgnujcie Wylatowo

Będąc na "Aliens Integracja" nie mógł nie wspomnieć o wylatowskich piktogramach. - Nawet, jeśli kręgi w zbożu zrobił człowiek, a nie UFO, to Wylatowo znane jest właśnie dzięki piktogramom. Bez nich mało kto wiedziałby o tym miejscu. Powinniście to, co się tu działo, w jakiś sposób pielęgnować - mówił. Odradzał, by nieustannie rozpamiętywać fakt, że od kilku lat piktogramy w Wylatowie nie powstają. Zalecał, aby wykorzystać tamte wydarzenia do dyskusji na tematy, których nie da się w prosty sposób wyjaśnić. Tym samym pochwalił pomysł organizowania takich zjazdów jak ten w Gozdawie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska