Sądząc po tłumach, które w minioną sobotę odwiedziły stadion w Osiu, mało kto nie skorzystał z tego zaproszenia. Tym bardziej, że piękna pogoda sprzyjała zabawie na świeżym powietrzu. Niemal kompletna była też lista VIP-ów, wśród których znaleźli się: m.in. starostowie, wójtowie i burmistrzowie ościennych gmin oraz właściciele lub dyrektorzy kilkudziesięciu firm różnych branż.
Gra i trąbi zespół Kombii
Program jubileuszu przygotowany przez zakłady mięsne Gzella mógł wpędzić w kompleksy niejednego organizatora dni miasta. Dzieci za darmo i do woli korzystały z wesołego miasteczka, które rozłożyło się na pow. kilkuset metrów. Odważni i żądni mocnych wrażeń próbowali skoków na banji. Większości skupionych wokół wysięgnika zdecydowanie wystarczał jednak widok skaczących na gumowej linie. Spore zainteresowanie wzbudził również pokaz balonowy.
Występem kabaretu Neo-Nówka rozpoczęła się wieczorna część programu. Wielu ku swojemu zaskoczeniu odkryło, że skecze na żywo bawią znacznie bardziej niż oglądane w telewizji.
Nie jest tajemnicą, że głównym sprawcą tłoku, jaki w pewnym momencie zapanował na stadionie i drogach dojazdowych, był zespół Kombii. Największy entuzjazm wzbudziły oczywiście stare kompozycje z lat 80.
Wielkim finałem jubileuszu był bajeczny pokaz sztucznych ogni.
O historii firmy Gzella oraz planach jej właściciela napiszemy więcej już w najbliższy piątek, w wydaniu magazynowym "Pomorskiej".
