Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grand Prix Słowenii - Krško [ONLINE, NA ŻYWO, TRANSMISJA]

TS, MAZ
Mariusz Kapała/Jarosław Pabijan
W słoweńskim Krsko rozpocznie się dziś walka o tytuł indywidualnego mistrza świata. W tym sezonie o medale powalczą m.in. Bartosz Zmarzlik, Piotr Pawlicki, Maciej Janowski oraz Patryk Dudek

Grand Prix Słowenii. Gdzie transmisja?
Transmisja w Canal + oraz online na NC+ GO: >> tutaj <<

Grand Prix Słowenii - wyniki online
>> tutaj <<

- Tak mocnej obsady w Grand Prix chyba jeszcze nie było. Stawka jest jeszcze bardziej wyrównana niż przed rokiem. Młodzież zaczyna mocno naciskać. Takim zawodnikom jak ja, czy Nicki Pedersen jest coraz trudniej - przyznaje Greg Hancock. 47-letni Amerykanin w ubiegłym sezonie sięgnął po czwarty tytuł mistrza świata. Czy stać go na piąty? – Lista chętnych do medali jest długa. Zdaję sobie sprawę, że nie pokonam młodszych brawurą oraz agresją na torze, ale moim atutami mogą być doświadczenie i spryt - mówi.

Ward stawia na Zmarzlika

Z piętnastu stałych uczestników cyklu niemal każdego stać na to, by zakończyć sezon na podium. W tym gronie jest czterech Polaków: Piotr Pawlicki, Maciej Janowski, Patryk Dudek i Bartosz Zmarzlik. Na tego ostatniego stawia Darcy Ward. - To mój faworyt, ma to coś. Na motocyklu jeździ tak dobrze jak ja kiedyś, do tego ma świetne starty. Poza tym, jazda sprawia mu radość, nie widać u niego stresu, który często zżera innych polskich zawodników - twierdzi Australijczyk, który z powodu kontuzji musiał zakończyć karierę.

Zmarzlik w debiucie w Grand Prix zdobył brązowy medal, co tylko potwierdza skalę jego talentu. O rok starszy Piotr Pawlicki w ubiegłym roku długo zajmował odległe lokaty w klasyfikacji generalnej, ale z każdym kolejnym turniejem się rozkręcał i ostatecznie zakończył sezon na szóstej pozycji. - Chciałbym poprawić ubiegłoroczny wynik. Podstawowym celem będzie jednak utrzymanie się w gronie najlepszych - mówi.

Piłkarze KP Polonii Bydgoszcz zagrali dla Tomasza Golloba.

Podobny cel przyświeca debiutującemu w walce o medale Patrykowi Dudkowi, który miejsce w Grand Prix zapewnił sobie wygrywając finał eliminacji. Przez niektórych jest jednak uważany za czarnego konia w stawce. - Fajnie byłoby zostać od razu mistrzem świata, ale takie marzenia mają wszyscy uczestnicy i każdy będzie o to mocno walczył. Do odjechania jest dwanaście rund i wiele zależeć będzie nie tylko od formy zawodnika, od jego motocykli, ale też od szczęścia. Sport jest nieprzewidywalny, żużel chyba szczególnie. Jason Doyle w ubiegłym roku miał złoto na wyciągnięcie ręki, a jeden wypadek i kontuzja pozbawiła go wszystkiego - przypomina.

Pewnym znakiem zapytania będzie dyspozycja Macieja Janowskiego. Dwa lata temu, w debiucie, imponował formą i wynikami, ale poprzedni sezon tak udany już nie był i miejsce w tegorocznym cyklu zawdzięcza stałej dzikiej karcie. A przed sezonem upadł na crossie, złamał obojczyk i miał operacyję. - Będę optymalnie przygotowany - zapewnia.

Każdy ma swoje ambicje

A rywale? Bardzo doświadczony, ale wciąż młody i ambitny jest Tai Woffinden. Brytyjczyk ma już na koncie dwa tytuły mistrza świata i marzy mu się powrót na tron. - Ciężko pracowałem tej zimy i jestem świetnie przygotowany - zapewnia żużlowiec, który poprzedni sezon zakończył za plecami Grega Hancocka.

Medalu nie zdobył Doyle. Australijczyk przez długi czas jechał fenomenalnie, wygrał cztery turnieje i wydawał się pewniakiem do złota. Upadek i kontuzja podczas turnieju na Motoarenie sprawiły, że zawodnik, który dopiero po trzydziestce dobił do światowej czołówki, musiał pożegnać się z marzeniami. - Już o tym zapomniałem. Teraz skupiam się tylko na przyszłości - zapewnia. I dodaje: - Teraz będzie inaczej. Rywale już wiedzą, że stać mnie na skuteczną walkę o czołowe lokaty. Wcześniej nikt raczej nie dawał mi szans.

Czwarty w ubiegłym roku był Chris Holder. - Teraz chciałbym pójść za ciosem i być jeszcze wyżej - zapewnia, ale na razie jego forma pozostawia sporo do życzenia.

Nicki Pedersen też liczy na więcej. - Ubiegły rok nie był dla mnie udany. Wyciągnąłem wnioski i chcę walczyć o miejsce w trójce - zapowiada.

Doświadczonymi zawodnikami są Niels Kristian Iversen, Matej Zagar i Fredrik Lindgren. Mają przebłyski i świetne występy, ale trudno zaliczyć ich do grona faworytów. Podobnie jak Antonio Lindbaecka, który potrafi zamieszać w stawce GP tak samo skutecznie jak w swoim życiu. Większy znak zapytania, z szansą na korzystny wynik to Martin Vaculik. Na inaugurację rozgrywek ligowych zaprezentował się wybornie i nie będzie niespodzianką, jeśli w Grand Prix powalczy o czołowe lokaty.
Najbardziej oczekiwanym powrotem do cyklu bez wątpienia jest start Emila Sajfutdinowa. Jednego z największych talentów ostatnich lat. Gdyby nie kontuzje i - po części w ich efekcie - rezygnacja ze startów w IMŚ, mógłby już mieć na koncie tytuł mistrza świata seniorów. Wraca z ambitnym celem. - Chcę powalczyć o pierwszą trójkę. Mistrzostwo świata? Wszyscy walczymy o to samo, a jak to się poukłada, zobaczymy na koniec serii w Melbourne. Wiem tylko, że zrobiłem i robię wszystko, aby ten cel osiągnąć - zapewnia.

Jak wpadnie w konfrontacji ze światową czołówką, nie wiadomo. Ale jeśli „rosyjska torpeda” znów odpali, rywale będą w tarapatach.

Walka rozpoczyna się dziś w Krsko (początek o godzinie 19.00, transmisja w Canal+).

Lista startowa: 1. Greg Hancock (USA), 2. Tai Woffinden (Wielka Brytania), 3. Bartosz Zmarzlik (Polska), 4. Chris Holder (Australia), 5. Jason Doyle (Australia), 6. Piotr Pawlicki (Polska), 7. Antonio Lindbaeck (Szwecja), 8. Niels-Kristian Iversen (Dania), 9. Matej Zagar (Słowenia), 10. Maciej Janowski (Polska), 11. Fredrik Lindgren (Szwecja), 12. Nicki Pedersen (Dania), 13. Patryk Dudek (Polska), 14. Martin Vaculik (Słowacja), 15. Emil Sajfutdinow (Rosja).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska