Groźny wypadek w Dąbrowie. Dwie osoby trafiły do szpitala. Zobaczcie zdjęcia

CBŚP rozbiła grupę przestępczą w regionie

- Po przybyciu na miejsce zdarzenia zastano dwa samochody osobowe (Opel i VW) po zderzeniu. W Oplu znajdowały się dwie osoby. Pojazdem Volkswagen podróżowała jedna osoba - poza pojazdem, bez obrażeń. Droga wojewódzka całkowicie zablokowana - relacjonują strażacy z KP PSP Mogilno.

- Ratownicy podjęli decyzję o zabraniu ich do szpitala na badania. Kierujący volkswagenem odmówił przebadania przez PRM i pozostał na miejscu zdarzenia. W obu pojazdach odłączono zasilanie elektryczne oraz zakręcono butlę z gazem w samochodzie Opel. Po wykonaniu czynności przez techników policyjnych usunięto pozostałości powypadkowe z jezdni - dodają strażacy.

Działania trwały ponad 3 godziny.

Aktualizacja:

- Policjanci, którzy pojechali na miejsce ustalili, że kierujący samochodem Opel Vectra na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem, w wyniku czego zjechał na przeciwległy pas ruchu, gdzie bokiem uderzył w przód pojazdu Volkswagen Passat. Od samego początku zachowanie sprawcy wskazywało, iż może znajdować się pod wpływem alkoholu. Przypuszczenia funkcjonariuszy potwierdziło badanie stanu trzeźwości. Okazało się, że 41 - letni mieszkaniec powiatu mogileńskiego ma w organizmie ponad 3 promile alkoholu. Dodatkowo wyszło na jaw, że mężczyzna nie ma uprawnień do jazdy i nie po raz pierwszy wsiadł za kierownicę na podwójnym gazie. Wcześniej był zatrzymywany w 2004 i 2017 roku. Sprawca oraz podróżujący z nim 46-letni pasażer zostali przewiezieni do szpitala. Kierujący volkswagenem nie odniósł obrażeń. Nieodpowiedzialnym 41-latkiem wkrótce zajmie się sąd - relacjonuje st. asp. Tomasz Bartecki z mogileńskiej policji.