Z klubu "Akcent", gdzie odbyła się uroczystość jubileuszowa, nasi strażnicy wyjeżdżali z "morzem" kwiatów, zasypani gratulacjami i słowami uznania za ciężką i niewdzięczną służbę.
Z ust prezydenta Grudziądza Roberta Malinowskiego padły słowa dające nadzieję na poprawę uposażeń strażników: - Sprzęt niezbędny do służby już mają, wyszkoleni są, brakuje jednego: trochę lepszych zarobków. Będziemy się starać, aby w tej sferze też się poprawiło.
W długiej kolejce VIP-ów, którzy przyszli z kwiatami i życzeniami, był dowódca garnizonu Grudziądz płk Grzegorz Mosiołek. Gratulował komendantowi strażników i wszystkim funkcjonariuszom, złożył piekne życzenia od "zielonych mundurowych" a na koniec dobitnie rzekł: " Zazdroszczę wam deklaracji podwyżek!".
Sala się bardzo ożywiła. Na dodatek Mariola Sokołowska, wiceprzewodnicząca Rady Miejskiej, w mowie gratulacyjnej napomknęła: - Padła deklaracja podwyżek. Panie skarbniku, jest pan na sali, prosimy o tym pamiętać.
No, w takiej sytuacji nikt już nie zapomni zapowiedzi poprawy uposażeń strażników.
- Bezpiecznej służby! - życzyła delegacja Zakładów Karnych nr 1 i 2.
- Nie miał odpowiednich słów, by docenić kolegów strażników poseł Janusz Dzięcioł: - Cokolwiek powiem, nie odda istoty ciężkiej pracy, w tworzeniu straży miejskiej w kraju. Ale - udało się!
Jest ich 5 razy więcej
Na początku było w Grudziądzu 10 strażników (z komendantem włącznie). Dziś jest 54.
Tylko dwóch pracuje od samego początku: Henryk Januszewski i Mirosław Kekenmajster. Wyróżnił ich prezydent Robert Malinowski za wieloletnią, nienaganną służbę.
Za 19 lat pracy w straży miejskiej wyróżnienie otrzymali: Włodzimierz Fede, Mieczysław Otolski i Mirosław Prusakowski.
Strażnik roku Adam Grabowski odebrał już nagrodę w ratuszu. W "Akcencie" otrzymali funkcjonariusze, którzy zajęli 2. i 3. miejsce: st. inspektor Krzysztof Sieg oraz st. strażnik Adam Marks.
Komendant miejski policji wystąpił krótko: - Nie wyobrażam sobie służby dla utrzymania bezpieczeństwa bez strażników. Oby nadal tak się współpraca układała.
Na jubileusz do Grudziądza przyjechali komendanci zaprzyjaźnionych straży miejskich z innych miast (m.in. Torunia i Bydgoszczy). Komendant Jan Przeczewski długo odbierał kwiaty i życzenia - także od strażaków, leśników, WORD-u, urzędników, MZK, 'Wodociągów" itd.
Przybyli poprzedni komendanci SM w Grudziądzu: Roman Kozłowski i Jerzy Haziak. (nie widzieliśmy tylko Wiesława Chmielińskiego, który później prowadził straż miejską w Warszawie).
Nikt nie wspomniał podczas uroczystości, że zalożycielem straży miejskiej w Grudziądzu był ś.p. Edward Nałęcz. Ale można o tym przeczytać w gazetce, którą wydano na 20-lecie.
* O strażniku, który najdłużej pełni służbę patrolową na ulicach miasta - Mirosławie Kekenmajstrze, dzielnicowym Lotniska, czytajcie w poniedziałkowym, papierowym wydaniu "Pomorskiej".