
Zniszczony autobus po wypadku
(fot. Piotr Bilski)
Według pierwszych ustaleń, opel vectra z niewyjaśnionych przyczyn uderzył prawym bokiem w przód autobusu, odbił się od niego i z impetem wyjechał poza drogę zatrzymując się na skraju głębokiego wyrobiska po nieistniejącej już cegielni.
Kujawsko-Pomorskie:Lepsze drogi prowadzą ku śmierci
Na szczęście, nie stoczył się do niego, choć brakowało niewiele.
Jak informują strażacy, w autobusie było kilkunastu pasażerów, ale nikt z nich nie ucierpiał. Ranna nie została także kobieta, która prowadziła opla.
Na miejscu akcji były dwa zastępy straży pożarnej oraz policjanci, którzy ustalą przyczynę kraksy.

Opel stanął na skraju wyrobiska po cegielni
(fot. Piotr Kołtacki/straż pożarna)
Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje