Jak twierdzą policjanci, złodzieje włamali się i od początku marca wynosili metalowe elementy z terenu jednej z firm pod Grudziądzem. W tym czasie ukradli 12 metalowych ram i 12 metalowych szafek o łącznej wartości 1 tys. zł.
Dodatkowo w nocy z wtorku na środę bracia włamali się do pomieszczenia gospodarczego i zabrali 8 metalowych przęseł dachowych wartości 800 zł. Tej samej nocy, z pola zabrali też metalowe części sprzętu rolniczego za 400 zł
19-latek wpadł, kiedy dzielnicowi zainteresowali się skąd ma kawał złomu, który dźwigał właśnie do skupu. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, a dziś (29 marca) został przesłuchany i usłyszał zarzuty. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
- O losie młodszego z braci zdecyduje sąd rodzinny - mówi nadkom. Marzena Solochewicz-Kostrzewska, rzeczniczka policji w Grudziądzu.
Czytaj e-wydanie »