Marcin Ratajczyk, prezes „Solanek” zapewnia jednak, że projekt nie trafi do kosza. Skąd weźmie pieniądze na inwestycję, skoro Ratusz ich nie wyłoży? Czy zaciągnie kredyt? Szef Geotermii na razie na te pytania na razie nie odpowiada.- Posiadamy oferty na zewnętrzne finansowanie projektu. Przedstawimy je właścicielom spółki na najbliższym posiedzeniu Rady Nadzorczej. Jeśli je zaakceptują, będziemy mogli o tym szerzej rozmawiać - informuje szef „Solanek”.
Plan był taki, że pieniądze wyłoży Unia Europejska. Można, niestety, włożyć już go między bajki, bo wniosek spółki nie otrzymał dofinansowania w marszałkowskim konkursie. „Pomorska” o tym informowała w czwartek. Przypomnijmy, że spółka liczyła na około 2 mln złotych. Sama miała dołożyć do tego jeszcze 3 i w sumie za 5 milionów wybudować m.in. parking i trzy baseny.
Zaraz po ogłoszeniu wyniku konkursu poprosiliśmy prezydenta Roberta Malinowskiego o komentarz. Włodarz miasta odpowiedział w piątek.
- Zadaniem miasta i spółek mu podległych jest próba pozyskania dofinansowania i to robimy ubiegając się m.in. o pieniądze z Unii Europejskiej, nie zawsze jednak wygrywamy konkursy. Najważniejsze, że staramy się być do nich jak najlepiej przygotowani - mówi prezydent Robert Malinowski.
(Deks)
