
Melbud buduje próg piętrzący na rzece Łynie w Kotowie, gm. Lidzbark Warmiński.
(fot. Archiwum Melbudu)
- Spodziewał się pan trzeciego miejsca Melbudu w rankingu finansowym Złotej Setki Pomorza i Kujaw 2010?
- Liczyłem na dobre, gdyż od 1999 roku uczestniczymy w tym plebiscycie z niezłymi wynikami. Jednak przyznam, że trzecie to miła niespodzianka.
- Nie każda firma chce odkryć karty, poddać się ocenie.
- Dla nas to żaden problem. Od wielu lat bierzemy udział w rankingach, plebiscytach i udostępniamy dane. Mamy certyfikat "Przejrzysta Firma", wymagający publikacji sprawozdań finansowych. Chętnie się sprawdzamy, ale do lokat w rankingu nie przywiązujemy nadmiernej wagi. Dobre miejsce budzi natomiast szacunek konkurencji.
Dalszy ciąg wywiadu w środowej papierowej "Pomorskiej" (25 maja). Dowiecie się państwo z niego, jak radzi sobie Melbud, ile zarabiają pracownicy i o innych ciekawych sprawach tej firmy, która istnieje już 20 lat.
Rozszerzona rozmowa z prezesem Pawłowskim - wkrótce w internetowej "Strefie Biznesu"
Melbud w naszym rankingu "Złotej Setki Pomorza i Kujaw" zdobył 86 punktów i zajął 3. miejsce. Przychody tej firmy w 2010 roku sięgnęły 120 274 270 zł. Wyprzedziły Melbud tylko:
1. PESA Bydgoszcz SA z 104 punktami (1 031 270 640 zł),
2. ThyssenKrupp Energostal SA Toruń - 89 pkt (1 795 142 000 )
3. Równorzędne 3. miejsce zajęła Wika Polska SA Włocławek - 86 pkt (przychód 258 833 291 zł).
