Za początek "sezonu" wypalania traw strażacy uważają pierwszy dzień kwietnia. I tego właśnie dnia pożary roślinnych pozostałości gasili przy ul. Paderewskiego, Południowej, Rzemieślniczej, Włodka w Grudziądzu oraz w Dębieńcu.
W tym roku "sezon" rozpoczął się jednak znacznie wcześniej. Już w marcu strażacy, aby gasić ogień na nieużytkach wyjeżdżali po kilka razy dziennie.
Strażacy nie mają wątpliwości, że przyczyną większości takich pożarów są podpalenia, a ogień dla zabawy podkładają dzieci. Ich rodzicom przypominają więc, że zgodnie z ustawą o ochronie przyrody osoby, które wypalają roślinność na łąkach, pastwiskach, nieużytkach podlega karze aresztu lub grzywny.