Mężczyzna zaklinował się w oknie, przez które próbował uciekać z łupami za niemal 4 tysiące złotych.
Dwóch mężczyzn włamało się do hali firmy istniejącej niegdyś przy ul. Waryńskiego. Ukraść chcieli silnik warty około 3,5 tys. zł oraz cztery płyty żeliwne za około 200 zł. Kiedy uciekali, jeden z nich utknął w oknie i nie mógł się ruszyć. Drugi złodziej czekał i wołał kompana, ale... zanim zorientował się w sytuacji, na miejsce dotarli już policjanci.
Obaj złodzieje, 31 i 32-latek, zostali zatrzymani. Obaj byli pijani - mieli niemal 1,5 i 2 promile alkoholu w organizmach. Obaj też usłyszą dziś zarzuty kradzieży.