https://pomorska.pl
reklama

"Halo? Babciu, miałem wypadek"! Bydgoszczanka oddała obcemu mężczyźnie 108 tys. zł

Dorota Witt
Oszustwa „na wnuczka” i „na policjanta”, to oszustwa, w których ofiarami są przeważnie osoby starsze. Metoda działania przestępców w takich przypadkach za każdym razem jest bardzo podobna. Najczęściej wyszukują osobę, jej adres i numer telefonu w książce telefonicznej, po czym nawiązują kontakt. Podają się za członka rodziny: wnuczka, kolegę, przyjaciela, a ostatnio najczęściej policjanta. W tym ostatnim przypadku informują najczęściej, że prowadzą akcję przeciwko przestępcom, którzy okradają ludzi z oszczędności ich życia. Do tego prowadzą rozmowę w taki sposób, że osoba pokrzywdzona jest przekonana, że rozmawia z prawdziwym policjantem.
Oszustwa „na wnuczka” i „na policjanta”, to oszustwa, w których ofiarami są przeważnie osoby starsze. Metoda działania przestępców w takich przypadkach za każdym razem jest bardzo podobna. Najczęściej wyszukują osobę, jej adres i numer telefonu w książce telefonicznej, po czym nawiązują kontakt. Podają się za członka rodziny: wnuczka, kolegę, przyjaciela, a ostatnio najczęściej policjanta. W tym ostatnim przypadku informują najczęściej, że prowadzą akcję przeciwko przestępcom, którzy okradają ludzi z oszczędności ich życia. Do tego prowadzą rozmowę w taki sposób, że osoba pokrzywdzona jest przekonana, że rozmawia z prawdziwym policjantem. Archiwum Polska Press / www.pixabay.com
86-latka z bydgoskich Wyżyn straciła 108 tysięcy złotych, przekazując je oszustowi. Mężczyzna przekonał ją, że jest jej wnukiem i uległ wypadkowi. 83-letnia bydgoszczanka wyrzuciła przez okno 21 tys. zł, bo uwierzyła, że bierze udział w akcji CBŚP. Inna 86-latka z Bydgoszczy wyrzuciła ponad 10 tys. zł. przez balkon, bo tak polecił jej fałszywy prokurator.

Zobacz wideo: Tak znika wiadukt w Bydgoszczy

  • 22 września bydgoscy policjanci przyjęli aż trzy zgłoszenia o oszustwach dokonanych metodami na wnuczka i na policjanta. Ofiarami przestępców padły trzy bydgoszczanki w wieku od 83 do 86 lat.
  • - Policjanci nigdy nie zwracają się z prośbą o przekazanie jakichkolwiek kwot pieniędzy. Nie przekazujmy żadnych pieniędzy osobom podającym się za policjantów. To oszuści! - przestrzegają funkcjonariusze.

W środę (22 września) policjanci z bydgoskich Wyżyn zostali powiadomieni o oszustwie na 86-latce, która straciła ponad 100 tysięcy złotych.

- Z jej relacji wynika, że mężczyzna, dzwoniący na telefon stacjonarny pokrzywdzonej, podawał się za jej wnuczka i oznajmił, że miał wypadek. Przekonał ją, że potrzebuje pieniędzy, bo inaczej pójdzie do więzienia. Pokrzywdzona przekazała w rozmowie telefonicznej, że ma w domu 108 000 złotych. Wówczas rozmówca - podający się za wnuka oświadczył, że za chwilę do mieszkania przyjdzie adwokat, któremu kobieta ma przekazać pieniądze. Po chwili przyszedł do mieszkania pokrzywdzonej młody mężczyzna, któremu pokrzywdzona wręczyła worek foliowy z pieniędzmi. W wyniku przestępstwa bydgoszczanka poniosła straty w kwocie 108 000 złotych. Po pewnym czasie zorientowała się, że została oszukana - relacjonuje kom. Lidia Kowalska z KWP w Bydgoszczy.

To jednak nie jedyne oszustwa, do których doszło w środę w Bydgoszczy.

Na telefon komórkowy 83-letniej mieszkanki zadzwonił nieznany jej mężczyzna i powiedział, że do odbioru są trzy przesyłki polecone, po czym zakończył rozmowę. Po chwili zadzwoniła kobieta z zastrzeżonego numeru, przedstawiając się jako funkcjonariusz CBŚP, przekazując informację, że poszkodowana ma pomóc w ujęciu oszustów, którzy roznoszą przesyłki. Poleciła kobiecie, by przygotowała pieniądze i wyrzuciła w reklamówce przez okno. Bydgoszczanka, nie podejrzewając, że to może być oszustwo, wyrzuciła w przezroczystej reklamówce 21 000 zł.

Trzecią ofiarą oszustów jest 86-latka z Bydgoszczy

- Sprawcy, dzwoniąc na jej telefon stacjonarny, podawali się za funkcjonariuszy policji oraz prokuratora. Przekazali kobiecie informacje o rzekomej grupie przestępczej, która stoi pod klatką i ma dokonać kradzieży w mieszkaniu pokrzywdzonej - mówi kom. Lidia Kowalska. - Sprawcy w trakcie rozmowy wypytali o posiadane w miejscu zamieszkania pieniądze i kosztowności. Pokrzywdzona przyznała, że posiada w domu pieniądze w kwocie 10 700 zł. Następnie sprawca, podający się za policjanta, kazał kobiecie wyrzucić pieniądze przez balkon. Wyrzuciła wszystko, co miała.

Trzy bydgoszczanki straciły swoje oszczędności. Żadna z nich nie podejrzewała, że ma do czynienia z oszustami

Pamiętajmy, że Policjanci nigdy i pod żadnym pozorem nie zwracają się z prośbą o przekazanie pieniędzy. Tego rodzaju sytuacje są dowodem na to, że mamy do czynienia z oszustami. Niestety dopiero po wszystkim ofiara orientuje się, że została oszukana, bardzo często wcześniej przekazując oszustom oszczędności swojego życia, a nawet zaciągając kredyty.

Wybory 2025. Zwycięstwo Nawrockiego, wysoka frekwencja

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo
  • Oszustwa „na wnuczka” i „na policjanta”, to oszustwa, w których ofiarami są przeważnie osoby starsze. Metoda działania przestępców w takich przypadkach za każdym razem jest bardzo podobna. Najczęściej wyszukują osobę, jej adres i numer telefonu w książce telefonicznej, po czym nawiązują kontakt. Podają się za członka rodziny: wnuczka, kolegę, przyjaciela, a ostatnio najczęściej policjanta. W tym ostatnim przypadku informują najczęściej, że prowadzą akcję przeciwko przestępcom, którzy okradają ludzi z oszczędności ich życia. Do tego prowadzą rozmowę w taki sposób, że osoba pokrzywdzona jest przekonana, że rozmawia z prawdziwym policjantem.
  • Policjanci apelują do bliskich osób starszych, by zadbali o bezpieczeństwo seniorów, poinformowali ich o zagrożeniach, przestrzegli przed tym, jak działają oszuści.
  • Policjanci nigdy nie zwracają się z prośbą o przekazanie jakichkolwiek kwot pieniędzy.

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

W
Wysoko Postawieni
Dymani Przez ich Syna Funkcjonariusze Policji

Trzaska Hanna dent.Lekarz
g
gość
Więcej trąbcie w TVPIS że społeczeństwo ma zaufanie do Policji ,i pierzecie tym starcom mózgi
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Czerwcowa waloryzacja emerytur - jest nowy wskaźnik. Tak urosną świadczenia od lipca

Czerwcowa waloryzacja emerytur - jest nowy wskaźnik. Tak urosną świadczenia od lipca

Tym osobom należy się prawie 350 złotych dodatku do emerytury. Oto zasady wypłaty

Tym osobom należy się prawie 350 złotych dodatku do emerytury. Oto zasady wypłaty

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska