Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grudziądz. Posłuchajmy zapomnianych piosenek o Grudziądzu (wideo)

Maryla Rzeszut [email protected] tel. 56 45 11 931
Artyści z "Kaganka” są znani nawet w dalekim Detroit w USA
Artyści z "Kaganka” są znani nawet w dalekim Detroit w USA Maryla Rzeszut
"...Szczęście w tym grodzie znajdziecie, jakiego nie ma na całym świecie! - to słowa hymnu "Niech żyje Grudziądz". Ten i inne utwory o naszym mieście "odkurzyli" śpiewający nauczyciele - emeryci.

- Nie odeszły do lamusa. Są dla nas bardzo ważne, bo mówią o naszej małej Ojczyźnie - podkreślają swój lokalny patriotyzm członkowie zespołu wokalno-instrumentalnego "Kaganek". - Poza tym to bardzo ładne, melodyjne piosenki.

Posłuchaj:

"WIŚLANA BALLADA" - "Kaganek" Grudziądz

Słuchają nas w Detroit

- Moja przyjaciółka, która przed laty wyjechała do Detroit, znalazła na stronie internetowej "Gazety Pomorskiej" film z piosenką śpiewaną przez nas. Popłakała się przed monitorem komputera - opowiada grudziądzanka, Brygida Żuchowska z zespołu "Kaganek". - Skontaktowała się ze mną, długo rozmawiałyśmy przez Skype.

Grudziądz dla wielu byłych mieszkańców wciąż jest ukochanym miastem, do którego ze wzruszeniem wracają wspomnieniami.

- Wśród pięknych piosenek o Grudziądzu są m.in. trzy do słów mojej koleżanki z klasy, poetki Heleny Czemisow - objaśnia Henryk Wichrowski, który regularnie chodzi na koncerty "Kaganka". Tym bardziej, że śpiewa w nim jego żona, Barbara. Jest kronikarką zespołu.

- Publiczność mamy coraz liczniejszą. Na widowni jest zawsze wielu byłych uczniów prof. Czesława Szachnitowskiego, który nie tylko przychodzi na nasze występy, ale i na nasze czwartkowe spotkania nauczycieli emerytów - wyjaśnia pani Basia. - Jest najstarszy w naszym gronie. To honorowy obywatel miasta.

I dla pana Czesława, i dla wielu innych nauczycieli patriotyzm był zawsze bardzo ważny. Także ten lokalny.

- Chcieliśmy odtworzyć hymn "Niech żyje Grudziądz" - tłumaczy Henryk Orzechowski, założyciel i dyrygent zespołu "Kaganek". - Hymn ten znał Eugeniusz Feldmann z chóru "Echo" i go nam zaśpiewał. Nie wszystkie słowa dobrze pamiętał. W te "luki" dopasowałem swoje, jak mogłem najlepiej.

Mamy swoich twórców

Henryk Orzechowski był w latach 1978-81 kierownikiem wydziału kultury ratusza. Ogłosił wtedy konkurs na piosenkę o Grudziądzu. Sam dał przykład pisząc utwór "Tu Brama Wodna". Muzykę do innych, np. "Wiślana ballada" czy " Miasto nad Wisłą" napisał miejscowy muzyk Stanisław Nowacki. A do "Grudziądzkich wieczorów" - Hubert Gumiński, który dziś mieszka w RFN.

Jest też rytmiczny hymn zaczynający się od słów: "Nie jestem sam, witajcie nam...", napisany przed wojną lub krótko po wojnie przez ks. A. Zielińskiego, z parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Tarpnie.

- Grudziądzanom podobają się te piosenki. Pocztą "pantoflową" przekazują sobie informacje, co śpiewamy. Przychodzi na nasze występy coraz więcej ludzi - zauważa prezes stowarzyszenia, prowadząca konferansjerkę Barbara Mollus.

Uratowanych piosenek jest 11. Niektóre z nich usłyszymy na koncercie "Kaganka" 20 maja w Ognisku Pracy Pozaszkolnej.

Opiekunem sekcji emerytów jest z ramienia Związku Nauczycielstwa Polskiego Alicja Jankowska.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska