Opublikowano właśnie oświadczenie majątkowe prezydenta za ubiegły rok.
Wnioski? Robert Malinowski pozbył się długów. Przynajmniej tych, które przekraczają 10 tys. zł, bo tylko takie wpisuje się do oświadczenia.
Przeczytaj także:Robert Malinowski... uciekł z sesji rady miejskiej
Auto? Bez zmian - citroen C3. Stanowiący wspólną własność prezydenta i jego małżonki.
- Nie mam zbyt wiele wolnego czasu, zatem jeden samochód w zupełności wystarcza - twierdzi włodarz.
I nic dziwnego, bo prezydent do pełnej dyspozycji ma również służbową limuzynę - opla insignię. Tym autem często dojeżdża do pracy i wraca z niej do domu.
Robert Malinowski mówi o sobie: - Jestem osobą oszczędną. Na wysokość prezydenckiej pensji zaś nie narzeka. Choć np. w 2011 roku zarobił mniej niż niektórzy prezesi podległych mu miejskich spółek, co wynika z oświadczeń majątkowych złożonych przez szefów komunalnych przedsiębiorstw.
- Nie patrzę na swoje zarobki przez pryzmat wynagrodzenia innych osób. Podkreślam, że za dobrą pracę powinna być odpowiednia zapłata - tłumaczy prezydent Malinowski.
Majątek włodarza naszego miasta jest współwłasnością jego żony.
Oświadczenia majątkowe wiceprezydentów, skarbnika oraz sekretarza miasta nie zostały jeszcze opublikowane. Gdy tylko tak się stanie, "Pomorska" do nich zajrzy.
Czytaj e-wydanie »