
W zawodach startować będzie m.in. załoga Aeroklubu Nadwiślańskiego, z pilotem Andrzejem Ogonowskim, na balonie Grudziądz
(fot. Fot. Maryla Rzeszut)
Warto dziś spoglądać w niebo. O ile nie będzie padać. Kolorowe balony już po raz dziesiąty poszybują nad miastem.
Okazja do ich podziwiania nadarzy się dziś około godz. 17 i w sobotę. W piątek piloci wyruszą do Kwidzyna, gdzie rozegrają jedną z konkurencji międzynarodowych zawodów.
Tym razem zgłosiło się mniej załóg litewskich - tylko trzy, w tym pilotka Julia Romanowska, która zajęła w ub.r. trzecie miejsce. Nie wiadomo, czy wszyscy Litwini dotrą. Mają daleką drogę i obawiają się braku odpowiedniej pogody.
Grudziądzanie polecą w koszach
Wśród 20 załóg walczyć będą także grudziądzkie. Aeroklub Nadwiślański reprezentują: Andrzej Ogonowski (wystartuje na balonie "Grudziądz") oraz Jacek Lewandowski - na swoim prywatnym balonie. Nasi piloci skompletowali swoje dzielne załogi i są przygotowani do podniebnych zmagań. Pozostali uczestnicy zawodów też mają ekipy gotowe do sportowej rywalizacji. Wszyscy liczą na pogodę i - oprócz punktów zdobytych w Pucharze Polski - na kolejną, lotniczą przygodę. Są to pierwsze w kraju zawody balonowe w tym sezonie.
Tym razem zabraknie znakomitej, grudziądzkiej pilotki Joanny Biedermann, której w tym czasie wypadły międzynarodowe zawody szybowcowe w Prievidzy na Słowacji. Brała ona udział w wielkanocnych zawodach w Gruziądzu od samego początku. Startowała na balonie "Grudziądz".
Sobota dla widzów
Organizatorzy zapowiadają, że konkurencję pokazową dla mieszkańców przygotują w sobotę, 16 kwietnia około godz. 17 po południu, w Lisich Kątach. Będzie to rzucanie markerów do celu, z nisko lecących balonów. Publiczność musi podczas zawodów zachować ostrożność i nie biegać w dowolnych miejscach po płycie lotniska.
Głównym trofeum w wielkanocnych zawodach balonowych będzie Puchar Prezydenta Grudziądza.
- Cieszymy się, że pomogły nam zorganizować tę imprezę urzędy miejskie w Grudziądzu i Kwidzynie - podkreśla dyrektor Aeroklubu Nadwiślańskiego Dariusz Staszak. - Coraz trudniej bowiem o przekonanie firm do wspierania takich zawodów. Już Bałtyk Gaz nie zapewni nam tańszego paliwa do balonów. Koszty rosną i jesteśmy wdzięczni wiernym darczyńcom jak: Mix, Lemigo, Bakun, LPP czy Cafe Sati. Prognozy pogody są niezłe i zawody powinny się udać.