Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grudziądz: Spartańska szkoła przetrwania - Gimnazjum nr 9 ma zmienić siedzibę

(marz)
- Nasi uczniowie zdobywają puchary. Należą do najlepszych w mieście i regionie, a bazę sportową mamy wśród gimnazjów najgorszą - martwią się dyrektor Gimnazjum nr 9 Anna Kędziora (z prawej) i nauczycielka wuefu Jolanta Hapke
- Nasi uczniowie zdobywają puchary. Należą do najlepszych w mieście i regionie, a bazę sportową mamy wśród gimnazjów najgorszą - martwią się dyrektor Gimnazjum nr 9 Anna Kędziora (z prawej) i nauczycielka wuefu Jolanta Hapke Fot.Maryla Rzeszut
"Dziewiątka" jest trzecia we współzawodnictwie sportowym grudziądzkich gimnazjów. To rewelacyjny wynik, gdy się nie ma... sali sportowej. Jest jednak nadzieja: szkoła ta ma się przenieść do budynków po koszarach przy ul. Legionów.

- Mówię moim uczniom: jesteście najlepsi! Gdy co roku zajmują miejsca w pierwszej trójce szkół gimnazjalnych w mieście. Ustępują tylko gimnazjum sportowemu, ze wspaniałą bazą do treningów i czasem niektórym szkołom z solidnym zapleczem sportowym - tłumaczy dyrektorka Gimnazjum nr 9 Anna Kędziora, - a my nie mamy nawet porządnej sali gimnastycznej.

Uczniowie z "dziewiątki" znów odebrali w Ratuszu puchar. Tym razem za trzecie miejsce we współzawodnictwie sportowym gimnazjów.

Dyrektor G-9 Anna Kędziora, trzymając trofeum, mówiła w wypełnionej po brzegi sali obrad Ratusza: - Mamy wyniki. Czuję wsparcie prezydenta miasta, odbierając listy gratulacyjne i pochwalne. Jednak już potrzebujemy słów "ku pokrzepieniu serc", że kiedyś te spartańskie warunki się zmienią. Uczniowie grają w piłkę na boisku o nawierzchni przypominającej żużel. Nie muszą ćwiczyć na wuefie w białych podkoszulkach, bo schodzą czasem w czarnych. Boisko do koszykówki - zrobione na chodniku przed budynkiem szkoły. A nawierzchnia boiska do siatkówki to spękany beton z asfaltem.

Są w Gimnazjum nr 9 dwie sale gimnastyczne. Większa ma powierzchnię około 25 m kw. Mieści się w niej stół do ping-ponga i dwie drabinki. Zaliczenie np. skoku przez skrzynię jest tu niemożliwe. Jeśli uczeń się rozpędzi i przeskoczy, może mu zabraknąć miejsca na wyhamowanie i zatrzymanie się. Może się potłuc. Czasem G-9 korzysta z obiektów sportowych sąsiednich szkół: SP 18 na Tarpnie i SP w Owczarkach. Może liczyć jednak tylko na godziny popołudniowe, bo w ciągu dnia zajęcia mają gospodarze.

- Mamy ciężko - przyznaje Jolanta Hapke, nauczycielka wuefu, pracująca w tej szkole już 20 lat. - Wykorzystujemy górki po drugiej stronie ulicy, na biegi przełajowe, a zimą - na jazdę sankami. Uczniowie ambicją, pracą osiągają wyniki. Naszymi absolwentami są znani sportowcy, m.in. żużlowiec Krzysztof Buczkowski czy tenisista stołowy Szymon Malicki.

Oprócz pani Jolanty, cudów w prowadzeniu lekcji wychowania fizycznego w tej szkole, dokonują także nauczyciele: Adam Pacyna i Dariusz Sobczyński. Do niedawna z poświęceniem pracowała tu emerytowana już wuefistka Mirosława Chrobocińska. Na kilka godzin tygodniowo zatrudniony jest także nowy nauczyciel w-f Jacek Wycichowski.

Jak warunki prowadzenia zajęć sportowych wpływają na nabór do Gimnazjum nr 9, można się przekonać podczas wizyt absolwentów podstawówek i ich rodziców. Czasem uczeń wybiera odleglejsze gimnazjum, ale z bazą sportową gwarantujacą komfort ćwiczeń.

Szkoła pójdzie do koszar

- Zgadzam się. Gimnazjum nr 9 wynikami zasłużyło sobie na lepsze warunki odbywania zajęć nie tylko wychowania fizycznego, ale także innych przedmiotów - zna problem prezydent Grudziądza Robert Malinowski. - Nie opłaca się inwestować w za ciasne obiekty tej szkoły przy ul. Paderewskiego. Konieczne byłoby przebudowanie obu obiektów, ale miejsca i tak nie przybędzie. Współczesna szkoła musi mieć bazę o odpowiednim standardzie. Już od dłuższego czasu mamy plan przeniesienia Gimnazjum nr 9 do budynków powojskowych przy ul. Legionów. Są one w znakomitym stanie, można do nich wejść niemal "z marszu". Jest tam m.in. hala sportowa. Odwleka się to w czasie, gdyż wojsko reorganizuje się pod kątem armii zawodowej. Wciąż czekamy na decyzję Ministerstwa Obrony Narodowej w sprawie przekazania nam tych budynków. Oglądaliśmy je. Rozmowy z ministrem Bogdanem Klichem przebiegły pomyślnie. Oprócz budynków dla szkoły, wzięlibyśmy także obiekty na budownictwo mieszkaniowe, ale za te miasto musiałoby zapłacić. Jeśli cena będzie korzystna - weźmiemy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska