https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Grudziądz. Stowarzyszenie dba o bezpieczeństwo i pomaga ofiarom wypadków

(lern)
- Tym fotoradarem robimy zdjęcia kierowcom na drogach i dzieciom na festynach - mówi Henryk Januszewski, zastępca komendanta straży miejskiej
- Tym fotoradarem robimy zdjęcia kierowcom na drogach i dzieciom na festynach - mówi Henryk Januszewski, zastępca komendanta straży miejskiej Fot. Łukasz Ernestowicz
Członkowie towarzystwa Bezpieczny Rejon Grudziądzki za pieniądze pijanych kierowców finansują leczenie ofiar wypadków.

Niewiele osób wie o istnieniu tego towarzystwa w naszym mieście. Choć powstało już 10 lat temu.

- Początkowo zamierzaliśmy działać na rzecz utworzenia miejskiego monitoringu - mówi Henryk Januszewski, członek stowarzyszenia i zastępca szefa straży miejskiej. - Monitoringiem zajął się samorząd, a my postanowiliśmy promować bezpieczeństwo na drogach i pomagać ofiarom wypadków drogowych.

Co roku do stowarzyszenia zgłasza się około 20 osób poszkodowanych w wypadkach. - Pomagamy tylko ofiarom, nie sprawcom tragedii na drogach - mówi Zbigniew Klucznik, prezes towarzystwa. - Przekazujemy pieniądze na ich leczenie, rehabilitację, zakup protez. Zgłaszają się do nas ludzie z całej Polski.

Co ciekawe, pieniądze na działalność przesyłają skruszeni kierowcy, przyłapani na prowadzeniu auta pod wpływem alkoholu. Sąd Rejonowy często w karach dla nich orzeka nawiązki na rzecz stowarzyszenia.

BRG za pieniądze od sponsorów zajmuje się także promowaniem bezpieczeństwa na drodze. Co roku w gminach naszego powiatu organizuje festyn, na którym uczy dzieci jak bezpiecznie poruszać się w ruchu drogowym. W zabawę włączają się strażacy, policjanci i strażnicy miejscy organizując dzieciom pokazy i konkursy. Jedną z atrakcji są zdjęcia robione rowerzystom przez fotoradar. W tym roku festyn odbędzie się 18 września w szkole w Grucie.

Oprócz zastępcy komendanta straży miejskiej do Bezpiecznego Rejonu Grudziądzkiego należą zastępcy szefów straży pożarnej i policji. To sprawia, że stowarzyszenie jest na bieżąco ze sprawami bezpieczeństwa w naszym mieście.
- Jak tylko dostrzegamy jakieś niebezpieczeństwo interweniujemy u odpowiednich służb czy instytucji - zapewnia prezes Klucznik.

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
To stowarzyszenie to fikcyjne towarzystwo: nie działa praktycznie do wielu lat, nie ma zebrań zarządu, nie ma działalności, ba! ciekawe ilu ma członków i jakich? Pieniądze z kar sądowych płyną na konto, z którego finansowane są owe "dziwne" festyny. Proszę rzetelnie napisać o działalności tego dziwnego stowarzyszenia. Byłam jego członkiem- jednym z pierwszych,których zaangażował ówczesny radny Wiśniewski (nie Andrzej) działałam, byłam w Zarządzie. Twierdzę, że to obecnie sztuczny twór pozwalający jego "członkom" na finansowanie działań policji, na które nie ma pieniędzy jak te "festyny" i drukowanie książeczek dla dzieci.Żenada! Panowie zakończcie tę fikcyjną działalność!
G
Gość
Pomoc ofiarom wypadkom drogowym - pomagamy jak do nas się zwrócą o pomoc. Dziwne. Myślałem, że takie stowarzyszenie winno pierwsze nawiązać kontakt z taką osoba przecież mają takie możliwości np. przez pomoc psychologiczną. Wielu ludzi nie wie o istnieniu takiego stowarzyszenia.

Bardzo to jest " dziwne stowarzyszenie "
Jak tylko czekają , aby się do nich zwrócić o pomoc
G
Gość
Pomoc ofiarom wypadkom drogowym - pomagamy jak do nas się zwrócą o pomoc. Dziwne. Myślałem, że takie stowarzyszenie winno pierwsze nawiązać kontakt z taką osoba przecież mają takie możliwości np. przez pomoc psychologiczną. Wielu ludzi nie wie o istnieniu takiego stowarzyszenia.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska