Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grudziądzanie pożegnali Zbigniewa Zawadzkiego [zdjęcia]

(DD)
Rodzina, przyjaciele, przedstawiciele grudziądzkich organizacji pożegnali we wtorek Zbigniewa Zawadzkiego, emerytowanego lekarza weterynarii, społecznika, wielkiego miłośnika Grudziądza i jego historii. Wybitny mieszkaniec naszego miasta spoczął na nekropolii przy ul. Cmentarnej
Rodzina, przyjaciele, przedstawiciele grudziądzkich organizacji pożegnali we wtorek Zbigniewa Zawadzkiego, emerytowanego lekarza weterynarii, społecznika, wielkiego miłośnika Grudziądza i jego historii. Wybitny mieszkaniec naszego miasta spoczął na nekropolii przy ul. Cmentarnej Piotr Bilski
Rodzina, przyjaciele, przedstawiciele grudziądzkich organizacji pożegnali we wtorek Zbigniewa Zawadzkiego, emerytowanego lekarza weterynarii, społecznika, wielkiego miłośnika Grudziądza i jego historii. Wybitny mieszkaniec naszego miasta spoczął na nekropolii przy ul. Cmentarnej

Życzliwy, chętny do pomocy i dzielenia się swoją ogromną wiedzą... Zbigniewa Zawadzkiego wspominają osoby, które z nim współpracowały.

Nikt nie ma wątpliwości: śmierć Zbigniewa Zawadzkiego, emerytowanego lekarza weterynarii, miłośnika historii Grudziądza, kolekcjonera pamiątek związanych z miastem, społecznika, wyjątkowego człowieka, to dotkliwa strata.

- Tak naprawdę wielkość tej straty odczujemy dopiero kiedy będzie potrzebna Jego pomoc. Kiedy okaże się, że nie ma do kogo zadzwonić, bo telefon pana Zbyszka już nie działa. Tej straty już nie wypełnimy. Ona już zostanie... - mówi Małgorzata Ambrosius-Okońska, prezes Grudziądzkiego Towarzystwa Kultury. Funkcję tę przejmowała trzy lata temu, właśnie z rąk Zbigniewa Zawadzkiego, który ze względu na pogarszający się stan zdrowia postanowił już nie kandydować. Przyjął jednak funkcję wiceprezesa GTK. - Spotkałam się z jego ogromnym wsparciem. Ludzko-życzliwy stosunek miał do wszystkich - mówi Ambrosius-Okońska. - Był prawdziwym filarem GTK.

Zmarł Zbigniew Zawadzki, grudziądzki działacz na rzecz kultury i historii

Zbigniew Zawadzki od lat zbierał pocztówki, zdjęcia, książki i pamiątki związane z historią Grudziądza. Zbierał je dla siebie, ale radość sprawiało mu także ich udostępnianie.

- Kolekcja i wiedza pana Zbigniewa były imponujące. Dzielił się nimi m.in. udostępniając nam część swoich zbiorów na potrzeby wystaw i publikacji. Nie oczekiwał niczego w zamian. Myślę, że sprawiało mu satysfakcję to, że może nas wspomóc - mówi Wioletta Pacuszka, dyrektor muzeum. I dodaje: - Planowaliśmy album z archiwalnymi pocztówkami i zdjęciami Grudziądza ze zbiorów naszych oraz pana Zbigniewa. Materiał jest już właściwie przygotowany. Brakuje wstępu, który pan Zbigniew miał napisać... Nie zdążył. Publikacja jednak się ukaże, a pan Zbigniew jest jej współautorem.

- Pana Zbigniewa poznałem, w 1978 r., kiedy jako młody weterynarz trafiłem do Zakładów Mięsnych. Był opiekunem mojego stażu. Bardzo miłym, chcącym przekazać swoją wiedzę, ale jednocześnie bardzo wymagającym - mówi Adam Stenzel, weterynarz i szef grudziądzkiego towarzystwa Kolekcjonerów i Miłośników Sztuki Dawnej „Pomorze”. - Dla nas, kolekcjonerów, pan Zbigniew był autorytetem. Chętnie służył swoją pomocą i wiedzą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska