Edmund Otremba to rodowity grudziądzanin, który od najmłodszych lat przejawiał zainteresowanie muzyką i śpiewem.
Na początku lat 60. zgłosił się do Młodzieżowego Domu Kultury w Grudziądzu, po artykule w "Gazecie Pomorskiej" - "Szukamy młodych talentów". MDK w Grudziądzu prowadził nabór do zespołów muzyczno-wokalnych.
- Zostałem przyjęty i tak trafiłem do nauczyciela muzyki, Henryka Jędrzejewskiego - wspomina Edmund Otremba. - Śpiewałem w zespołach: "Różnokolorowi" i "Tvisters". Później został przyjęty do zespołu "Demony", którego liderem był Tadeusz Palczewski. Zespół ten zajął pierwsze miejsce na Bydgoskiej Gitariadzie, okazał się najlepszy spośród kilkunastu zespołów biorących w niej udział.
Edmund Otremba długie lata śpiewał w tzw. grudziądzkim Monopolu czyli Międzyzakładowym Klubie pracowników Przemysłu Spożywczego i Cukrowniczego. W tym klubie odbywały się popularne "fajfy" latem przenoszone nad Wisłę, do przystani wioślarskiej "Olimpia".
Śpiewał jeszcze w zespole "302", działającym przy Prezydium Miejskiej Rady Narodowej w Grudziądzu.
Lata występów na estradzie jako młodego chłopaka zaowocowały tym, że Edek po ponad 30 latach przerwy, postanowił w 2003 roku założyć zespół, Grudziądzkie Dinozaury big-beatu, złożony z członków zespołów występujących w latach 60 i 70.
"Gazeta Pomorska" od samego początku nagłaśniała odradzanie się amatorskiego ruchu big beatowego w Grudziądzu, wracali na scenę dobrze znani przed laty wokaliści i muzycy. "Pomorska" patronowała koncertom dinozaurów, które odbywały się co roku w czerwcu w Karczmie Czarci Młyn. Tam właśnie zorganizował swój benefis (25-lecie śpiewania) Edmund Otremba, 18 listopada. To impreza zamknięta, na zaproszenia. Wystąpią młode dinozaury.