https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Grudziądzcy Sybiracy: - Dla wielu z nas rozpoczął się największy dramat w życiu [zdjęcia]

(dx)
Tadeusz Biernat, prezes grudziądzkich Sybiraków
Tadeusz Biernat, prezes grudziądzkich Sybiraków Piotr Bilski
- Wracamy do tamtych wydarzeń. Lecz nie pamiętamy klęsk. Upamiętniamy zwycięstwo ducha - mówił Tadeusz Biernat, prezes koła Sybiraków. Dziś uczczono 72 rocznicę wywózki Polaków w głąb Związku Radzieckiego.

Grudziądz: Uroczysta Msza w 72 rocznicę zsyłki na Sybir

- Upamiętniamy heroizm, odwagę i trwanie wbrew wszystkiemu - mówił Biernat.

Do młodzieży zwrócił się cytując wspomnienia jednego z Sybiraków:

"Z rewolwerem enkawudzisty przy głowie, ojciec podpisał dokument, że to z dobrej i nieprzymuszonej woli będziemy przesiedleni w inne miejsce. Upchani w wagonach niczym śledzie w beczce ruszyliśmy na wschód. Zaduch, śmiertelny mróz i wszelkie niewygody znosiliśmy już dwa tygodnie, aż wreszcie dotarliśmy do Nowosybirska . Jak wypuścili nas po kilkunastu dniach z wagonów, to jedliśmy trawę z głodu. Trupy wyrzucano z wagonów".

Rocznicowe uroczystości odbyły się w kościele na osiedlu Strzemięcin, gdzie pod tablicą upamiętniającą Sybiraków wiązanki kwiatów złożyły delegacje organizacji kombatanckich, szkół, samorządu i służb mundurowych.

Czytaj e-wydanie »
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska