Zobacz wideo: Pandemia przybiera na sile. Coraz więcej zgonów chorych na COVID-19.
Radni proponują aby - tak jak dotychczas - diety były zróżnicowane w zależności od pełnionej funkcji. I tak:
- przewodniczący rady miejskiej - 2013,10 zł (obecnie to Łukasz Kowarowski z Sojuszu Obywatelski Grudziądz)
- zastępcy przewodniczącego rady miejskiej - 1811,79. zł (obecnie to Paweł Napolski z KO oraz Krzysztof Kosiński z PiS).
- przewodniczący komisji - 1610,48 zł.
- radny - 1308,52 zł.
Są to kwoty praktycznie nie odbiegające od kwot zaproponowanych przez klub radnych Koalicji Obywatelskiej. Jednak jest znacząca różnica w podejściu do kwestii nieobecności radnych podczas sesji czy komisji.
Grupa radnych proponuje aby "obcinać" diety w przypadku nieusprawiedliwionych nieobecności o 30 proc. Jeśli nieobecności będą usprawiedliwione wówczas dieta ma pozostać na tym samym poziomie.
Kwoty diet radnych o których mowa w ich projekcie uchwały są niemal tożsame z obecnie obowiązującymi, choć nowe przepisy prawa ustalone przez rząd, dają możliwość znacznej podwyżki. Grupa radnych Grudziądza nie chce skorzystać z nich argumentując - jak czytamy w uzasadnieniu - "obecną sytuacją finansową miasta, decyzjami podejmowanymi przez władze samorządowe, które obciążają budżety mieszkańców".
Na diety radnych w przyszłorocznym budżecie zarezerwowano 420 tys. zł.
