Policja wyniosła z okupowanego biura posłanki kilkunastu związkowców, głównie w starszym wieku. Podczas interwencji źle się poczuł (miał wysokie ciśnienie) Grzegorz Kulczycki, organizator protestu, ale także kandydat do europarlamentu z listy Polskiej Partii Pracy.
- Prosiłem policjantów o sprowadzenie lekarza, a oni kazali mi iść o własnych siłach do karetki. Skonsultuję z centralnymi władzami związku możliwość przekazania sprawy prokuraturze - mówi Kulczycki.
Policja nie ma sobie nic do zarzucenia. - Użyliśmy jedynie siły, a nie jak zapowiadaliśmy - środków przymusu. Karetkę, która przewiozła pana Kulczyckiego do szpitala też wezwaliśmy, jeszcze przed interwencją. Nie było chwili oczekiwania na pomoc lekarską - mówi Monika Chlebicz, rzecznik KWP w Bydgoszczy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Michał Szpak w prześwitującej spódnicy. Te widoki trudno zapomnieć
- Która się ubiera, a która "przebiera"? Projektant wziął pod lupę gwiazdy po 50-tce
- Bronisław Cieślak przed śmiercią wyznał prawdę o Cieślak i Miszczaku. Chwyta za serce
- Iza Krzan pokazała się tak, jak stworzył ją Bóg. Na ten widok opadną wam szczęki