Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grzegorz Mielcarski: - Z Polonią wiążą się mi zbyt miłe wspomnienia, bym spokojnie patrzył jak upada

interia.pl
fot. kppoloniabydgoszcz.futbolowo.pl
Już przed kilkoma tygodni informowaliśmy o złej sytuacji finansowej Klubu Piłkarskiego Polonia. Apelem zarządu oraz nowatorskim pomysłem sprzedania reklamy na koszulkach w serwisie allegro.pl zainteresował się jeden z największych polskich portali internetowych - interia.pl.

Okazało się, że pomysł bydgoskich działaczy wypalił, bowiem firma ISS-Sport zdecydowała się wykupić miejsce reklamowe w przedniej części stroju piłkarzy za kwotę 800 złotych. To jednak nie koniec sprzedaży, bowiem już niebawem ruszą kolejne aukcje, gdzie zakupić będzie można miejsce w tylnej części koszulki, czy też za mniejsza kwotę na rękawach.

- Polonia, to mój drugi klub w karierze, takie okienko na świat, bo wychowałem się w Orle Chełmno. Zawsze będę podkreślał, że najbardziej cenię dwóch trenerów, jakich spotkałem na piłkarskiej drodze. Pierwszym jest Bobby Robson, a drugim - niestety również nieżyjący Henryk Staszewski. On mnie odkrył. Gdy miałem 15 lat, powiedział: "O tego chłopca będą się biły kluby pierwszoligowe". Zawsze na Wszystkich Świętych staram się odwiedzać jego grób - powiedział w wywiadzie udzielonym portalowi interia.pl, Grzegorz Mielcarski.

- Polonia jest obecnie na poziomie piątej ligi i próbują ją ratować pasjonaci. Mam nadzieję, że znajdzie się ktoś, kto wzmocni klub finansowo. Może samemu się zaangażuję w namówienie kogoś do wykupienia reklamy na Polonii. Z tym klubem wiążą się mi zbyt miłe wspomnienia, bym spokojnie patrzył jak upada - dodał.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska