- Moim głównym celem była obrona tytułu mistrza Polski i udało mi się go zrealizować. Przede mną pięć dni odpoczynku. Później rozpocznie się decydująca faza przygotowań do mistrzostw świata - powiedział po wyścigu Sudoł.
- Traktowałam ten start treningowo przed mistrzostwami świata. Cieszę się z obrony tytułu mistrzyni kraju. Jestem w najlepszej formie i liczę na poprawę swojego rekordu życiowego w Berlinie. Zdobycie medalu zależy nie tylko ode mnie, ale również od tego, jak chodzić będą rywalki - powiedziała Dygacz.