
Scena ze spektaklu "Grosse Aktion" teatru Ecce Homo z Kielc
(fot. Aleksander Knitter)
Spektakl Chojnickiego Studia Rapsodycznego "Dzieło Sztuki" święci triumfy w różnych częściach Polski. Tym razem Grzegorz Szlanga otrzymał stypendium artystyczne w wysokości 8 tys. zł dla najlepszego reżysera jednego z najbardziej prestiżowych festiwali w Polsce "Windowisko 2011" odbywającego się w ostatni weekend w Gdańsku. To już siódma nagroda dla tego spektaklu, mimo że przedstawienie brało udział tylko w czterech festiwalach, a grane było dopiero siedem razy.
W ramach nagrody reżyser jest zobowiązany do produkcji spektaklu pokazowego na następną edycję festiwalu. "Gazeta Wyborcza" w recenzji pofestiwalowej nazwała Szlangę "jednym z najciekawszych poszukujących współczesnych reżyserów offowych". - Grało nam się trudno. Trochę z własnej winy, nie mieliśmy czasu prawidłowo ustawić światła i graliśmy na innym sprzęcie nagłośnieniowym, który robił nam psikusa - mówi Szlanga.
Przeczytaj też: Obejrzeliśmy spektakl "Grosse Aktion" Teatru Ecce Homo z Kielc w reżyserii Marcina Bortkiewicza. Ta mroczna spowiedź byłego esesmana, złożona z kilku scen w czarno-białej tonacji, robi wrażenie. Przypomina klimatem "Zmierzch bogów" Viscontiego, a młodzi aktorzy znakomicie radzą sobie z dość trudną materią spektaklu.
W listopadzie przyjedzie do nas Bałtycki Teatr Dramatyczny ze sztuką Doroty Masłowskiej "Dwoje biednych Rumunów mówiących po polsku".
Czytaj e-wydanie »