MKTG SR - pasek na kartach artykułów

GTŻ Grudziądz nie składa broni. Zaatakuje

MARYLA RZESZUT
liczy na lepszy mecz w lidze i na to, że już nie zawiedzie go sprzęt
liczy na lepszy mecz w lidze i na to, że już nie zawiedzie go sprzęt fot. Maryla Rzeszut
Do zdrowia wracają David Ruud i Patrick Hougaard. Na mecz ze Startem chce być gotowy Mateusz Lampkowski. Tymczasem Tomasz Chrzanowski startuje w Rosji. Sprawdza się w meczach. Chce się odbudować.

GTŻ może już w komplecie walczyć w najbliższym meczu. Wracają do składu rekonwalescenci. Junior Mateusz Lampkowski ma już zdjęte szwy ze zoperowanego łokcia. Teraz "Lampek" dużo pojeździ, ale na rehabilitację.

- Będzie ją odbywał w Grudziądzu, Toruniu i Bydgoszczy. W każdym z tych ośrodków ma szanse na szybkie wykonanie innych zabiegów. Pomagamy mu to wszystko zgrać - informuje prezes GTŻ Zbigniew Fiałkowski. - Jak twierdzą prowadzący go lekarze, ręka goi się ładnie. Wiele wskazuje na to, że może wystąpi w meczu ze Startem, 4 września. O tym zdecydują medycy. Problemów ze zdrowiem nie sygnalizują nam już ani David Ruud, ani Patrick Hougaard. Obaj powinni być do dyspozycji trenera.
Jak przygotować się do kolejnego meczu play off, by uniknąć błędów, które pogrążyły GTŻ w konfrontacji z Lotosem i Polonią? - Analiza dwóch poprzednich, wysokich porażek prowadzi do wniosku, że oprócz formy i sprzętu, trzeba mieć szczęście - mówi trener GTŻ Robert Kempiński. - A nie miał go na pewno Tomasz Chrzanowski w meczu z Polonią Bydgoszcz. Przed arcyważnym spotkaniem kupił nowy silnik, który rozleciał się już na treningu w Grudziądzu. Sam widziałem, że pourywały się zawory i praktycznie w 70 procentach silnik był do wyrzucenia. Dla zawodnika jest to dramat, bo wyłożył na sprzęt duże pieniądze. I poszły w błoto. Wiem, że Tomek się stara i profesjonalnie podchodzi do swojej roli w drużynie. Ale jak ktoś ma pecha, co można poradzić?
Wszystko o grudziądzkim żużlu przeczytasz w zakładce GTŻ GRUDZIĄDZ
Trener Kempiński prosi kibiców, aby nie doszukiwali się celowego obniżania średniej KSM przez niektórych żużlowców: - Przecież to ich zarobek. Jeśli nie punktuje, nie ma środków do życia oraz inwestowania w sprzęt. Żaden tak nie robi.
Zawodnicy są twardzi i porażki ich tak szybko nie złamią - uważa prezes Fiałkowski. - Musimy wstać z kolan, wygrać mecz ze Startem i poczuć się lepiej. Jest czas na przygotowania.
W tym tygodniu trenowała tylko szkółka, gdyż seniorzy są w rozjazdach. Krzysztof Buczkowski startuje w Wielkiej Brytanii, a Tomasz Chrzanowski zaangażował się do drużyny SK Oktiabrskij i dziś walczy w Rosji. Grudziądzcy obcokrajowcy natomiast mają zawody w swoich ligach. - Treningi w przyszłym tygodniu ustawię pod możliwości przyjazdu większości drużyny - zapowiada Kempiński.
Do zdobycia 9 punktów
GTŻ ma teoretyczne szanse na utrzymanie się w grze o awans. - Do zdobycia jest 9 pkt - mówi prezes Fiałkowski. - Jeśli wygramy ze Startem, walczymy dalej. Jeśli przegramy, pozostanie nam tylko odjechać ciekawe mecze dla kibiców, bo baraże też nam uciekną.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska