STOKŁOSA POLONIA PIŁA - GTŻ GRUDZIĄDZ 42:36
POLONIA: Paweł Staszek 5 (1,1,3), Piotr Rembas 5 (2,3,u), Jason Doyle 7 (1,1,2,3), Mariusz Franków 8 (2,3,3), Max Dilger 8 (3,2,2,1), Marcin Wawrzyniak 4 (1,1,2), Cyprian Szymko 5 (3,d,1,1), Radosław Małuch 0, Patryk Dolny 0 (0,0).
GTŻ: David Ruud 8 (3,2,3), Oliver Allen 4 (0,1,3), Davey Watt 0 (u), Kamil Brzozowski 3 (0,1,2,d4), Tomasz Chrzanowski 9 (2,2,3,2), Mateusz Lampkowski 3 (2,d,1,d), Andriej Kudriaszow 1 (d,d,1), Joe Haines 8+1 (0,3,3,0,2).
GTZ wystąpił bez Krzysztofa Buczkowskiego. Drużyna Stokłosa Polonia zaprezentowała wyrównany skład.
Już w swoim 1. wyścigu upadek na wirażu zanotował (na prowadzeniu) Davey Watt. Nie doznał poważnego urazu, ale rozbolała go noga i wolał zrezygnować z dalszych startów.
- Bez Watta siła drużyny zmalała, ale za to mogłem sprawdzić juniorów, którzy w sumie wystąpili w 12 wyścigach - komentuje trener GTŻ Robert Kempiński - trening punktowany z Polonią dostarczył mi nowej wiedzy o zawodnikach. Słabo zaprezentowali się Kudriaszow, Brzozowski i Allen. Najlepiej Chrzanowski, Haines i Ruud. Gdybyśmy chcieli, to byśmy wygrali. Chodziło nam o sprawdzenie sprzętu i uniknięcie urazów. W niedzielę mamy pierwszy mecz.
Do Zielonej Góry w piątek pojedzie także Buczkowski.