GTŻ Grudziądz przegrał z Polonią w sparingu (zdjęcia,wideo)

GTŻ GRUDZIĄDZ- POLONIA 35:41

W kolejce, przed wyjazdem z parkingu na tor
(fot. Maryla Rzeszut)

GTŻ: Watt 7 (3,2,2), Szychowski 1 (0,w,1,0,0), Karpow 11 (3,3,2,3), Kościuch 3 (d,1,d,2), Osmólski 4 (2,1,u,d,1), Cyran 9+2 (1,2,2,1,3)
POLONIA: A.Laguta 7 (2,2,3), Kułakow 7+1 (1,1,2,1,2), Kościecha 11 (2,3,3,3), Jóźwik 0 (0,d,d), Buczkowski 9 (3,3,3), Wieliński 7+1 (3,1,2,1), Bietracki 0 (0,w,0,0)

W obu ekipach zabrakło czołowych zawodników. Wśród gospodarzy nie wystąpili Hans Andersen, Peter Ljung i Dawid Ruud. Polonia wystąpiła bez Emila Sajfutdinowa i Tomasz Gapińskiego. Zawody na pewno jednak dostarczyły trenerom obu zespołów ciekawych spostrzeżeń.

W drużynie gości, zgodnie z oczekiwaniami, dominowali Krzysztof Buczkowski i Robert Kościecha. W ekipie gospodarzy - Andrij Karpow i Davey Watt.

Miłą niespodziankę zrobił grudziądzkim fanom junior Łukasz Cyran. Zawodnik, który dołączył w ostatniej chwili do drużyny GTŻ okazuje się - jak na razie - najlepszym juniorem grudziądzan. Po zakończeniu sparingu wykonał dla fanów jeszcze jedno okrążenie, zbierając zasłużone brawa.

Najciekawszymi wyścigami były te, z udziałem liderów obu drużyn. W siódmym, po upadku i wykluczeniu Karola Szychowskiego (GTŻ), nawet w trójke żużlowcy stworzyli atrakcyjne widowisko. Prowadził Buczkowski, za nim Watt, a trzeci był Łukasz Wieliński. "Buczek", z dużą przewagą, pokonywał proste na jednym kole. Z kolei Watt wjechał na metę, jako drugim, ale też z fasonem - również na jednym kole. Widać było, że dla tej klasy zawodników sparing (bez napięcia, jakie niesie mecz), jest zarazem dobrą zabawą, bo kochają żużel.

Karolowi Szychowskiemu, który upadł na pierwszym wirażu, nic się nie stało. Wrócił do parkingu i - po instrukcjach trenera Roberta Kempińskiego - wystartował jeszcze w dwóch wyścigach.

Norbert Kościuch przygotował na ten sezon 6 motocykli. Dwa pierwsze już przetestował. Są odstawione, przeznaczone raczej na twarde tory. W sparingu z Polonią testował dwa następne, które nie spisywały się po jego myśli. Będzie miał okazję "dograć" wszystko podczas treningów, które odbywać się będą w czwartki i piątki. Dlatego wynik sparingu nie odzwierciedla rzeczywistego stanu przygotowań zawodników GTŻ.

13 wyścigów

Karol Szychowski, po groźnie wyglądającym upadku, sam wstał i o własnych siłach wrócił do parkingu.
(fot. Maryla Rzeszut)

1. Wieliński, Osmólski, Cyran, Bietracki 3:3
2. Watt, Laguta, Kułakow, Szychowski 3:3 (6:6)
3. Karpov, Kościecha, Osmólski, Jóźwik 4:2 (10:8)
4. Buczkowski, Cyran, Kościuch (d/3), Bietracki (w/u) 2:3 (12:11)
5. Karpov, Laguta, Kułakow, Osmólski (u) 3:3 (15:14)
6. Kościecha, Cyran, Kościuch, Jóźwik (d/4) 3:3 (18:17)
7. Buczkowski, Watt, Wieliński, Szychowski (w/u) 2:4 (20:21)
8. Laguta, Kułakow, Kościuch (d/2), Osmólski (d) 0:5 (20:26)
9. Kościecha, Watt, Szychowski, Jóźwik (d/3) 3:3 (23:29)
10. Buczkowski, Karpov, Cyran, Bietracki 3:3 (26:32)
11. Kościecha, Kościuch, Kułakow, Szychowski (d/4) 2:4 (28:36)
12. Karpov, Wieliński, Osmólski, Bietracki 4:2 (32:38)
13. Cyran, Kułakow, Wieliński, Szychowski 3:3 (35:41)