"Gwiazdor tanio", "Mikołaj na zamówienie", "Gwiazdor do wynajęcia". Sezon na tego typu anonse w pełni.
Ile trzeba dać za wizytę "Świętego" w czerwonym przebraniu, z długą, białą brodą? Ceny w regionie kształtują się od 70 nawet do 120 złotych za maksymalnie pół godziny.
Przeczytaj również: Jak dorobić przed Świętami? Sprawdź, ile płacą św. Mikołajom!
Najmniej biorą przeważnie studenci albo bezrobotni, którzy chcą sobie dorobić jako gwiazdorzy. Zazwyczaj nie podpisują z klientem umowy (bo na czarno). Dla nich 70 złotych zarobione w około 20 minut to konkretny interes. W cenę wliczony jest przejazd i pobyt pod wskazanym adresem. Prezenty trzeba dostarczyć niecodziennemu gościowi we własnym zakresie.
Zdarza się, że jeden gwiazdor odwiedzi podczas jednego wieczoru kilka domów, np. 3. Zarobi więc przynajmniej 210 złotych.
Czytaj też: Sprawdź, gdzie dorobisz sobie na prezenty świąteczne
Są i firmy specjalizujące się w tego typu usługach. Dają umowę. Biorą trochę więcej, bo nawet 150 złotych za odwiedziny. Taka stawka dotyczy zazwyczaj Wigilii, 24 grudnia, po godz. 16. Można jednak zamówić wizytę w żłobku, przedszkolu, szkole czy placówce opiekuńczo-wychowawczej. Wtedy "usługa" możliwa jest w inny dzień (zazwyczaj druga połowa grudnia, ale przed świętami).
Jak przebiega taka wizyta? Podajemy przykład.
Gwiazdor wchodzi do domu z worem pełnym prezentów. Siada na fotelu w pokoju. Wypytuje dzieci o to, jak mają na imię, co robią na co dzień, co lubią robić w wolnym czasie, czy aby na pewno były grzeczne. Pyta też, co chciały dostać na gwiazdkę. Prosi o zaśpiewanie kolędy lub ulubionej piosenki, ewentualnie o powiedzenie wierszyka. Na koniec wręcza podarunki. No i się żegna, obiecując, że wróci za rok.
A to, czy rzeczywiście powróci, zależy od zamawiającego.
Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!
Czytaj e-wydanie »