- Nikt z artystów pieniędzy nie wziął - mówił Jurek Owsiak o 17. finale Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, podczas którego jedni artyści grali za darmo, inni żądali zapłaty.
Ostatecznie nawet ci, którzy wzięli pieniądze, oddali je potem na konto fundacji.
- Użyłem ostrych słów, które poszły w świat. To dzięki temu zrobiło się głośno. Takie stawianie sprawy przez wykonawców, to teraz straszny obciach - mówił Jurek Owsiak, komentując swoje słowa na temat wykonawców, którzy mieli domagać się pieniędzy za występy w ramach koncertów WOŚP. Jeszcze przed finałem Owsiak nazwał te osoby "zdemoralizowanymi ch…". Wówczas w mediach zrobiło się bardzo głośno na temat "charytatywnych" koncertów wielkich gwiazd.