17 z 22
- Nie znaleźliśmy nikogo pod zwałami budynku - mówią...

- Nie znaleźliśmy nikogo pod zwałami budynku - mówią strażacy. Dziś cały dzień odgruzowywali teren Agencji Mienia Wojskowego. Psy z jednostek specjalnych szukały rannych lub zabitych.

Spory, zabytkowy budynek o długości 75 metrów złożył się jak domek z kart. Częściowo zaczął zawalać się już w czwartek. Następnego dnia rano pozostały po nim już tylko zgliszcza.

Pierwsze jednostki straży pożarnej przybyły na to miejsce przy ul. Jagiellończyk przed godziną 10. W akcję zaangażowano kilkanaście jednostek.

Co było przyczyną zawalenia? Tego oczywiście jeszcze nie stwierdzono.

- W ubiegłym roku prowadziliśmy postępowanie w sprawie zniszczonych budynków agencji wojskowej. Nakazaliśmy zabezpieczenie ich. Z zewnątrz zostało to zrobione. Zostały zamurowane wejścia i okna. Ale nie mamy pewności czy wewnątrz konstrukcja została należycie podtrzymana - mówił wczoraj „Pomorskiej” Zbigniew Ptaszyński, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego z Grudziądza. - Między innymi to będzie przedmiotem naszego badania. Budynek był w złym stanie. Nie mam jednak wątpliwości, że ostatecznego dzieła zniszczenia dokonali złomiarze.



18 z 22
- Nie znaleźliśmy nikogo pod zwałami budynku - mówią...

- Nie znaleźliśmy nikogo pod zwałami budynku - mówią strażacy. Dziś cały dzień odgruzowywali teren Agencji Mienia Wojskowego. Psy z jednostek specjalnych szukały rannych lub zabitych.

Spory, zabytkowy budynek o długości 75 metrów złożył się jak domek z kart. Częściowo zaczął zawalać się już w czwartek. Następnego dnia rano pozostały po nim już tylko zgliszcza.

Pierwsze jednostki straży pożarnej przybyły na to miejsce przy ul. Jagiellończyk przed godziną 10. W akcję zaangażowano kilkanaście jednostek.

Co było przyczyną zawalenia? Tego oczywiście jeszcze nie stwierdzono.

- W ubiegłym roku prowadziliśmy postępowanie w sprawie zniszczonych budynków agencji wojskowej. Nakazaliśmy zabezpieczenie ich. Z zewnątrz zostało to zrobione. Zostały zamurowane wejścia i okna. Ale nie mamy pewności czy wewnątrz konstrukcja została należycie podtrzymana - mówił wczoraj „Pomorskiej” Zbigniew Ptaszyński, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego z Grudziądza. - Między innymi to będzie przedmiotem naszego badania. Budynek był w złym stanie. Nie mam jednak wątpliwości, że ostatecznego dzieła zniszczenia dokonali złomiarze.



19 z 22
- Nie znaleźliśmy nikogo pod zwałami budynku - mówią...

- Nie znaleźliśmy nikogo pod zwałami budynku - mówią strażacy. Dziś cały dzień odgruzowywali teren Agencji Mienia Wojskowego. Psy z jednostek specjalnych szukały rannych lub zabitych.

Spory, zabytkowy budynek o długości 75 metrów złożył się jak domek z kart. Częściowo zaczął zawalać się już w czwartek. Następnego dnia rano pozostały po nim już tylko zgliszcza.

Pierwsze jednostki straży pożarnej przybyły na to miejsce przy ul. Jagiellończyk przed godziną 10. W akcję zaangażowano kilkanaście jednostek.

Co było przyczyną zawalenia? Tego oczywiście jeszcze nie stwierdzono.

- W ubiegłym roku prowadziliśmy postępowanie w sprawie zniszczonych budynków agencji wojskowej. Nakazaliśmy zabezpieczenie ich. Z zewnątrz zostało to zrobione. Zostały zamurowane wejścia i okna. Ale nie mamy pewności czy wewnątrz konstrukcja została należycie podtrzymana - mówił wczoraj „Pomorskiej” Zbigniew Ptaszyński, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego z Grudziądza. - Między innymi to będzie przedmiotem naszego badania. Budynek był w złym stanie. Nie mam jednak wątpliwości, że ostatecznego dzieła zniszczenia dokonali złomiarze.



20 z 22
- Nie znaleźliśmy nikogo pod zwałami budynku - mówią...

- Nie znaleźliśmy nikogo pod zwałami budynku - mówią strażacy. Dziś cały dzień odgruzowywali teren Agencji Mienia Wojskowego. Psy z jednostek specjalnych szukały rannych lub zabitych.

Spory, zabytkowy budynek o długości 75 metrów złożył się jak domek z kart. Częściowo zaczął zawalać się już w czwartek. Następnego dnia rano pozostały po nim już tylko zgliszcza.

Pierwsze jednostki straży pożarnej przybyły na to miejsce przy ul. Jagiellończyk przed godziną 10. W akcję zaangażowano kilkanaście jednostek.

Co było przyczyną zawalenia? Tego oczywiście jeszcze nie stwierdzono.

- W ubiegłym roku prowadziliśmy postępowanie w sprawie zniszczonych budynków agencji wojskowej. Nakazaliśmy zabezpieczenie ich. Z zewnątrz zostało to zrobione. Zostały zamurowane wejścia i okna. Ale nie mamy pewności czy wewnątrz konstrukcja została należycie podtrzymana - mówił wczoraj „Pomorskiej” Zbigniew Ptaszyński, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego z Grudziądza. - Między innymi to będzie przedmiotem naszego badania. Budynek był w złym stanie. Nie mam jednak wątpliwości, że ostatecznego dzieła zniszczenia dokonali złomiarze.



Pozostało jeszcze 1 zdjęcie.
Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Polecamy

Wybory prezydenckie 2025. Takie są wyniki głosowania w Chełmnie i powiecie

AKTUALIZACJA
Wybory prezydenckie 2025. Takie są wyniki głosowania w Chełmnie i powiecie

Od czerwca te długi są anulowane! 7 sytuacji, w których dochodzi do przedawnienia

Od czerwca te długi są anulowane! 7 sytuacji, w których dochodzi do przedawnienia

Tak było na Europejskiej Nocy Muzeów 2025 w Kruszwicy. Zdjęcia

Tak było na Europejskiej Nocy Muzeów 2025 w Kruszwicy. Zdjęcia

Zobacz również

6 oznak zawału serca, których nikt się nie spodziewa. Uważaj zwłaszcza po 50-tce

6 oznak zawału serca, których nikt się nie spodziewa. Uważaj zwłaszcza po 50-tce

Od czerwca te długi są anulowane! 7 sytuacji, w których dochodzi do przedawnienia

Od czerwca te długi są anulowane! 7 sytuacji, w których dochodzi do przedawnienia