Włocławscy policjanci od dłuższego czasu "przyglądali się" mieszkańcowi ul. Zagajewskiego. Podejrzewali, że handluje on narkotykami i ma ich w swoim mieszkaniu większą ilość.
Okazało się, że mieli rację. Policjanci zatrzymali mężczyznę we wtorek 26 maja, gdy wychodził z klatki schodowej. Zdecydowanie nie spodziewał się on spotkania z nimi.
- Podczas przeszukania mieszkania policjanci znaleźli karton, w którym znajdowało się blisko 300 g kokainy, ponad 40 g haszyszu, prawie 15 g ekstazy, 19 listków LSD, blisko 90 g substancji, która służyła do zwiększania gramatury czystego narkotyku, wagę elektroniczną i prawie 40 tys. zł - informuje nadkom. Małgorzata Marczak, oficer prasowy KMP we Włocławku.
Natomiast w środę policjanci zatrzymali do sprawy 37-letniego mężczyznę, który przyznał się, że kilka razy zaopatrywał się u 30-latka w narkotyki. Trwało to od kilku lat.
Prokurator postawił 30-latkowi zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków oraz udzielania ich innym osobom w celu czerpania korzyści majątkowej. Dziś zostanie doprowadzony do sądu rejonowego z wnioskiem o areszt. Grozi mu do 10 lat więzienia.
Czytaj e-wydanie »