https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Herb Polonii Bydgoszcz. Koniec konfliktu?

(maz)
chce zmian w bydgoskim klubie
chce zmian w bydgoskim klubie fot. Andrzej Muszyński
Kibice - przedstawiciele klubu - władze miasta. Na tej linii toczyły się rozmowy o przyszłości bydgoskiej Polonii.

Spotkanie zorganizowało Stowarzyszenie Pomagamy Polonii, które ostatnio było w opozycji do władz żużlowej spółki. Powodem konfliktu był herb Polonii. Od miesięcy kibice zrzeszeni w SPP walczą o przywrócenie trójkątnego herbu. Ich zdaniem, jedynego i prawdziwego. Kibice walczą, by właśnie ten herb znajdował się w godle klubu. SPP nie zaakceptowało nowego logo spółki, które - jak twierdzą - nie ma nic wspólnego z Polonią.

Będzie druga runda

Wiele wskazuje jednak, że uda się znaleźć kompromis. - Konflikt jest trochę wyolbrzymiony - tłumaczy Marian Dering, prezes Polonii. - Stowarzyszenie po raz pierwszy zgłosiło mi ten problem, kiedy obejmowałem stanowisko w klubie. Zgodziłem się o tym rozmawiać, ale dopiero po sezonie. Do tematu kibice wrócili po rundzie zasadniczej, kiedy cały czas walczyliśmy o awans. Wtedy zaczęły się protesty. A my w klubie czekaliśmy, aż zakończą się rozgrywki. Teraz odbyło się spotkanie i dałem kibicom jasny sygnał, że jestem otwarty do na wszelkie racjonalne pomysły. O herbie klubu będziemy dyskutować, bo umówiliśmy się na kolejne rozmowy. Na początku listopada spotkamy się ze wszystkimi grupami kibiców i omówimy najważniejsze sprawy. Wierzę, że uda nam się znaleźć kompromis.

3 miliony do budżetu

Prezes Dering podkreśla, że we wszystkich decyzjach będzie kierował się dobrem spółki. - Chodzi o zachowanie stabilności finansowej - tłumaczy. - O to, w pierwszej kolejności muszę dbać. Bo od tego zależy przyszłość żużla w Bydgoszczy.

Przeczytaj także: W środę sądny dzień w Unibaksie Toruń. Co powie Karkosik?

Na spotkaniu z kibicami jasne deklaracje złożył prezydent Rafał Bruski. Poinformował, że w przyszłym roku Polonia otrzyma z ratusza 3 mln złotych netto z puli na sport kwalifikowany. Ponadto, może liczyć na 250 tysięcy złotych z puli na promocję miasta oraz 400 tysięcy złotych na organizację Drużynowego Pucharu Świata.

Bruski zaznaczył jednocześnie, że niezależnie od sytuacji, kwota pomocy finansowej dla Polonii nie będzie większa. O pozostałą część budżetu klub musi zadbać sam.

Żużlowa spółka i tak jest w uprzywilejowanej sytuacji. Jak zdradził podczas spotkania zastępca prezydenta Bydgoszczy Sebastian Chmara, Polonia jest w grupie, która może liczyć na najwyższe dotacje. Bydgoskie kluby zostaną bowiem podzielone i trafią do różnych "koszyków". W pierwszym, obok Polonii, znajdą się też piłkarze Zawiszy i siatkarze Delecty. W drugim z kolei, siatkarki Pałacu i koszykarki Artego. Mniej popularne kluby i dyscypliny - w kolejnych. Od tego podziału będą uzależnione kwoty pomocy.

Wiadomości Żużlowe

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

D
Dering na wylocie
Te słowa wypowiedział w wywiadzie dla jednego z serwisów internetowych prezes ŻKS Polonia Bydgoszcz gen. Marian Dering "Dodatkowo, jeśli się mówi o wartości historycznej trójkątnego herbu, to należy pamiętać, że on odwojuje się do całego klubu, z którego sekcja żużlowa już dawno się wyodrębniła i nie ma nic wspólnego z pozostałymi oddziałami Polonii Bydgoszcz, poza wspólnym stadionem i nazwą. Uważam, że powinno się iść w kierunku wyraźnego pokazania tej różnicy, tego, że jest to wyodrębniona i samodzielna sekcja, by kontynuować tę tradycję i historię."Za to co wygaduje ten pan już dawno powinien pożegnać się z Polonią Bydgoszcz.Dla takich nie ma miejsca na sportowej a rozmowy i kompromisy stowarzyszeń z tym panem uważam za wielki skandal.
S
S. Wojciechowski
Aby pewne rzeczy były jasne muszę zabrać głos, nie po to by polemizować, ale po to by czytelnik Pomorskiej nie dał się zmanipulować.

W 1990 r. Polonia przestała być statutowo klubem gwardyjskim, ponownie stała się klubem miejskim, jednak w symbolice utrzymano milicyjną symbolikę kształt godła i barwy, nie powrócono do symboli Polonii gdy ta była klubem miejskim. W 1995 r. zacząłem pytać bydgoskie elity o tradycje Polonii przed Gwardią - barwy, herb i inne tradycje, gdzie była siedziba klubu itd. Okazało się,że pytanie o element historii naszego miasta - historię powstałego w 1920 r. klubu sportowego obnaża wiedzę lokalnych elit! To był paradoks, w 400 tysięcznym mieście, gdzie 15-20 tysięcy chodziło na mecze żużlowe nie było komu mi odpowiedzieć na to pytanie! Bezradni byli starsi dziennikarze sportowi, nie potrafili wejść w dialog naukowcy, pasjonaci historii sportu, miasta, bezradni byli działacze klubu. Rzecz chyba nie spotykana nigdzie indziej w Polsce. Towarzystwo sportowe istnieje od 1920 r. a w tak dużym mieście elity nie są w stanie powiedzieć praktycznie nic co się działo z klubem przed 1949 r! Bolszewizacja w latach 50tych i 60tych bydgoskiego sportu robiła swoje! Sytuację zaczyna ratować ośmieszając w rezultacie owe elity, tak to jednoznacznie odbieram, "chłopak z młyna" czyli rzeklibyśmy współczesny "kibol".

Na bazie poszukiwań, w oparciu o opracowania do jakich dotarłem (monografia BKS Polonia 50 lat z 1970 r. Katalog jubileuszowych znaczków klubowych - wersja xero) i źródła (Ziemia Pomorska, Gazeta i Dziennik Bydgoski) ustaliłem, że pierwszym herbem Polonii był biało-czerwony trójkąt.
Przez 12 lat z uwagi na fakt, że nie pojawiły się "nowe ślady", pokolenia fanów wychowały się na tradycji biało-czerwonego trójkąta jako pierwszego herbu klubu.

Za skandal uważam stwierdzenie o manipulacji historią wg własnego widzi misie. Traciłem czas, spalałem się w pasji poszukiwacza, by dotrzeć do prawdy, a nie po to by ją fałszować!

Taki herb przyjął wracając do tradycji Klub Piłkarski Polonia, o rzeczywistości działalności fanów ( flagi, szale, trójkątna sektorówka i inne gadżety)nie wspomnę. Z misją powrotu do tradycji, barwy biało-czerwone przyjęła spółka żużlowa w 2006 r. Wtedy na rozmowach o tychże tradycyjnych barwach w maju 2006 r.z klubem BTŻ popełniliśmy (moja osoba, przedstawiciele fanów z młyna i przedstawiciele PBNF) błąd, należało postawić warunek: barwy przyjmujemy, na bazie głosowania w pakiecie z tradycyjnym herbem, a tak zostawiliśmy panu Leszkowi Tilingerowi furtkę by zrobił z nas idiotów wymyślając w 2007 r. owe logo z białym gryfem na czerwonym tle - wszak barwy klubu spółki są jak chcieliście - biało-czerwone. A przecież nie chodziło nam by tylko zmienić klubowi kolorki, ale by wrócić do TRADYCJI, o nią oprzeć MARKETING, Image klubu, nosić w sercu dumę z historii klubu itd.

Miast wrócić do tradycji miejskiej Polonii z lat 1920-1949 r. poczuliśmy się oszukani, ale także mimo wszystko wtedy bezsilni i za słabo zorganizowani by NATYCHMIAST walczyć o zmiany z pierwszym prezesem ŻKS znanym jako trudny partner w dialogu . Nadzieje na zmiany dał nowy prezes Jacek Wojciechowski. Jesienią 2010 r, miało dojść do konkretnych rozmów, ale wiadomo jaka sytuacja była jesienią ub.r. i w dalszych miesiącach. Rozmowy Stowarzyszenie przerzuciło na nowego od marca 2011 r. prezesa. Niestety za pana generała mamy poważny krok w tył w kontekście honorowania tradycji. Mija 21 lat jak Polonia nie jest klubem milicyjnym, jak jest na powrót klubem miejskim, my wciąż nie możemy doprosić się honorowania miejskich tradycji klubu!

Wracając do herbów pierwszej Polonii. Lata 2007-2008 przyniosły nowe ślady, okazało się,że tzw. trójkąt miał inne barwy biało-czerwono-zielone i inny ich układ - biało czerwona flaga i biało-zielone pasy, ale okazało się, że ten. trójkąt NIE BYŁ PIERWSZYM HERBEM POLONII, bowiem przed trójkątem był "Herb z piłką nożną" - biało-czerwone pasy i na zielonym tle złota piłka, niebieska obwoluta z napisem KS Polonia Bydgoszcz.
Wszystkie te odkrycia dokonali tzw. polonijni tradycjonaliści, miłośnicy historii klubu z pierwszych lat, ci sami fani są gorącymi orędownikami biało-czerwonego trójkąta.
Biało-czerwony herb to 15 lat tradycji i tożsamości w tym 12 lat świętego przekonania - to jest pierwszy herb klubu, to herb zaakceptowany przez potomków pierwszych polonistów. Nie ma antagonizmu z bielą-czerwienią i zielenią. To symbol Wielkiej Polonii - międzywojennej Bydgoszczy. Powód naszej dumy, ale utożsamiamy się na biało-czerwonym trójkącie - szczególnie, że takie barwy przyjęła spółka!

Odnoszę wrażenie,że ktoś chce korzystać z naszych dociekań, poszukiwań, by naszą pracę wykorzystać przeciwko nam. ktoś chce zrobić nam na złość i dopuścić biało-czerwonego trójkąta jako herbu spółki żużlowej. Zieleń można "dołożyć" symbolicznie w postaci chociażby wieńca czy 7 zielonych mistrzowskich gwiazdek. Będę też pierwszy, który żyjąc w zgodzie z tradycją będzie orędownikiem nawiązania współpracy chociażby symbolicznej z klubem Warta - nie ma lepszej okazji za 8 miesięcy Warta kończy 100 lat.
Nie wyobrażam sobie by cokolwiek w tym trójkącie mogłoby być zmienione w ramach kompromisu, odnoszę wrażenie,że ktoś ciągle nie rozumie o co nam w tej walce o tradycje chodzi.
k
kibic z 2 łuku
Kiedyś rozmawiałem ze Sławkiem Wojciechowskim i obecny trójkąt używany od 15 lat przez kibiców żużlowców Polonii był odtworzony na podstawie zdjęc czarno-białych pierwszych żużlowców, gdzie trójkąt w pasy. Faktycznie dziś nic nas z Wartą nie łączy , ale symbol pierwszej Polonii w pasy bym zatrzymał bo przyjął się na stadionie już ponad 15 lat. Trzeba mówic wspólnym językiem bo to przyniesie korzyści.
Czas odbudowac Wielką Polonię czas by spory ustały!
O
Obserwator
Jak to łatwo niektórym przychodzi manipulowanie historią wg własnego widzimisię ...
G
Gość
Najśmieszniejsze w całej sprawie jest to, że ci najgłośniej ujadający, nie mają pojęcia, jaki był faktycznie pierwszy, historyczny herb Polonii! Otóż dla waszej wiadomości nieuki - pierwszy herb był faktycznie w kształcie trójkąta w pasy, jednak pasy te były w kolorach białym i zielonym (na cześć Warty Poznań, z której to wywodził się jeden z założycieli Polonii pan Szyc). Na szczycie trójkąta dodana była biało-czerwona flaga z czarnym napisem Polonia.

Ale błysnałeś!To to kazdy kibic wie!Z tym ze teraz nie mamy nic wspolnego z Warta,a herb biało-czerwony gdyz POLONISTOW nazywano w tamtym czasie biało-czerwoni!Mowi Ci cos hasło POLONIA-ZNACZY POLSKA!
O
Obserwator
Najśmieszniejsze w całej sprawie jest to, że ci najgłośniej ujadający, nie mają pojęcia, jaki był faktycznie pierwszy, historyczny herb Polonii! Otóż dla waszej wiadomości nieuki - pierwszy herb był faktycznie w kształcie trójkąta w pasy, jednak pasy te były w kolorach białym i zielonym (na cześć Warty Poznań, z której to wywodził się jeden z założycieli Polonii pan Szyc). Na szczycie trójkąta dodana była biało-czerwona flaga z czarnym napisem Polonia.
s
stasiu
Tez jestem zdanie, ze jezeli mozna zmienic herb na ten pierwszy taki jaki chcial załozyciel klubu w 1920 r. to dlaczego nie? Czas najwyzszy,zeby powrocila normalnosc i w tych pierwszych barwach i z pierwszym herbem zaczac budowac WIELKĄ POLONIE. Nie badzmy tacy jak w innych miastach, gdzie po kazdej zmianie sponsora zmienia sie "logo spółki" Klub ma herb a logo niech ma firma sponsorujaca i tyle.
A
ANTY WSZAWISZA KOSZALIN
Jak moze w ogole byc kompromis w sprawie herbu?czyli ze co, polowa herbu to bedzie trojkat, druga polowa logo żks i kogut?nie bedzie zadnych kompromisow skompromitowany gienerale.Herb jest jedn -historyczny trojkat z bialo czerwonymi pasami i koniec tematu.A piknikowcy,janusze i bywalcy sobotnich meczow na koszalisnkim bazarze niech pozamykaja w koncu te geby bo gowno maja do powiedzenia.Amen.
K
Kibic Polonii 1920
Herb jest jeden trójkątny w bialo-czerwone pasy. Nie mam mowy o jakimś kompromisie bo panu Deringowi spodobał się herb z białym kogutem wymyślonym przez Leszka Tillingera bez konsultacji z kibicami.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska