Ryciny przedstawiające polskie miasta należą do wielkich, antykwarycznych rzadkości. Ten widok - rynku i ratusza sporządzono według planu A. Schw połowie XIX wieku.
- _Artyści uwieczniali pejzaże tylko dużych miast. Najwięcej takich rycin "miał" Toruń. Nawet Bydgoszcz nie cieszyła się popularnością - _wyjaśniał Wiesław Dreas.
Przypomnijmy, że w Bydgoskim Antykwariacie Naukowym odnaleźliśmy już kilka widoków dziewiętnastowiecznej Bydgoszczy oraz Dziennik Urzędowy z 1823 roku, a w nim**ciekawe zapisy ilustrujące życie mieszkańców miasta.
Jest wśród nich list gończy za groźnym przestępcą Franciszkiem Kokochą, parobkiem oskarżonym o morderstwo. Urzędnicy tak go opisali: "religii katolickiey, stary 30 lat, figury siedlistey i siadłey, twarzy okrągłey, zdrowey, włosy ciemne, oczów niebieskich. Mówi tylko po polsku. Ubrany był w modrą polską suknię. U prawey nogi duży palec ma krzywy i tak zawsze stoi, iż to bardzo łatwo po bucie widać".
**
