https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Historia zakopana głęboko pod ziemią

Anna Stasiewicz
Na razie archeolodzy pracujący przy Floriana i  Berdnardyńskiej odkryli fundamenty kamienicy z przełomu  XIX i XX w.
Na razie archeolodzy pracujący przy Floriana i Berdnardyńskiej odkryli fundamenty kamienicy z przełomu XIX i XX w. Jarosław Pruss
Wał obronny XI-wiecznej osady. Archeolodzy pracujący w rejonie Bernardyńskiej liczą na kolejne odkrycia.

Od połowy kwietnia prace archeologiczne trwają w rejonie ulicy Bernardyńskiej i Grodzkiej. W przyszłym roku mają powstać tam nowoczesne apartamenty i hotel. Archeolodzy na razie jednak odkrywają przyszłość Bydgoszczy i to bardzo odległą.

Wały z XI wieku

- Udało nam się odsłonić na przykład wały obronne podgrodzia czyli części osiedla znajdującego się pod grodem z pierwszej połowy XI wieku - mówi "Pomorskiej" dr Jacek Bojarski z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu.

Od 2 tygodni archeolodzy pracują również po drugiej stronie Brdy, w okolicach ulicy Floriana.

Co tam znajdą?

- Kopiemy trochę w ciemno, bo w tym miejscu nigdy nie były prowadzone prace. Co znajdziemy, tego jeszcze sami nie wiemy - informuje Wojciech Siwiak z Pracowni Architektoniczno-Konserwatorskiej. - W latach 50-tych przy pogłębianiu przystani znaleziono dębową łódkę, tzw. "dłubankę", prawdopodobnie średniowieczną. Natomiast po drugiej stronie Brdy w latach 60-tych wykopano drewniane słupy, co zdaniem ówczesnych archeologów miało świadczyć, że na przełomie XI i XII wieku znajdowała się tam przeprawa przez rzekę oraz komora celna - dodaje Wojciech Siwiak.

Butelki i monety

W miejscu, gdzie teraz pracują archeolodzy, stała między innymi kamienica z przełomu XIX i XX wieku. - Właśnie odsłaniamy jej fundamenty - informuje Siwiak. - Na razie odkryliśmy śmietnik, który ktoś urządził w tym miejscu. Znaleźliśmy butelki, na przykład z Browarów Bydgoskich, naczynia porcelanowe. Przedmioty pochodzą z okresu międzywojenego. Natrafiliśmy też na monety z początku XX wieku.

Prace przy Floriana potrwają do końca września. - Może pojawi się coś z wczesnego średniowiecza, a może nawet ślady osadnictwa sprzed kilku tysięcy lat - ma nadzieję Wojciech Siwiak.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska